Do zdarzenia doszło w sobotę po południu na ul. Narutowicza w Otwocku (woj. mazowieckie). 20-latek z gminy Wiązowna stracił panowanie nad samochodem. Pojazd kilkukrotnie dachował, niszcząc ogrodzenie posesji i uderzając w dom.
W pomieszczeniu, w które uderzyła alfa romeo, przebywała 76-letnia kobieta. Na szczęście nie odniosła żadnych obrażeń.
Podczas kontroli okazało się, że 20-latek jechał bez uprawnień. Co więcej, samochód, którym kierował od ponad roku nie miał ważnych badań technicznych.
Policjanci ustalili, że kierowca był trzeźwy i nie zażywał wcześniej narkotyków. Przyczyną wypadku prawdopodobnie było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
Drogowa "brawura" kosztowała tego młodego człowieka 1250 złotych, bo na tyle łącznie opiewały grzywny z trzech mandatów karnych - informuje nadkom. Daniel Niezdropa z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.
Zobacz także: Dąbrowa Tarnowska. Wąż terroryzował mieszkańców. Nagranie policji