Jade Louise Webb z Aberdare w Wielkiej Brytanii gotowała obiad dla swojej rodziny. Kilka dni wcześniej kupiła spaghetti z kiełbasą firmy Heinz, w lokalnym supermarkecie Asda. Kiedy 26-latka otworzyła opakowanie spaghetti, omal nie zemdlała.
Czytaj także: Niby nic. Zdjęcie z basenu przeraziło internautów
Otworzyłam puszkę, żeby zrobić obiad dla moich dzieci i zobaczyłam, że wewnątrz znajdują się robaki. Jedzenie było zgniłe i brzydko pachniało. Zniechęciło mnie to całkowicie do jedzenia. Zrobiło mi się niedobrze - mówi mama trojga dzieci.
Jak się okazało, puszka z jedzeniem miała datę ważności do sierpnia 2021 r. - Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałam. Jeszcze ten zapach... jakby coś zgniło - mówi zniesmaczona Jade.
Ku przestrodze Jade podzieliła się swoim ponurym odkryciem z innymi, ponieważ martwiła się, że uszkodzona może być cała seria puszek.
Jak dowiedział się "Daily Star" firma Heinz zapewnia, że jakość ich produktów jest zawsze "priorytetem numer jeden". Jednocześnie firma przeprosiła kobietę za ten incydent.
Bardzo nam przykro słyszeć o doświadczeniach Jade. Jakość wszystkich naszych produktów jest zawsze naszym priorytetem numer jeden. Wygląda na to, że ten konkretny produkt mógł ulec uszkodzeniu po opuszczeniu fabryki i wpuszczeniu powietrza do formy - przekazał rzecznik firmy Heinz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.