Podręcznik do nauki historii i teraźniejszości, napisany przez prof. Wojciecha Roszkowskiego wywołał ogromne kontrowersje. Autor nie próbował być bezstronny i w podręczniku zawarł swoje prywatne opinie na takie tematy jak: in vitro, wiara czy społeczność LGBTQ+. Krytykują go za to m.in. politycy, celebryci oraz ludzie ze świata nauki. Największe oburzenie wywołały treści odnośnie do dzieci narodzonych dzięki in vitro. Roszkowski sugeruje, że takie dzieci "pochodzą z hodowli". Autor ma wątpliwości, czy ktokolwiek będzie w stanie kochać "wyprodukowane" w ten sposób dzieci.
Czytaj także: Bat na właścicieli parawanów. Policjantka nie wytrzymała
Lansowany obecnie inkluzywny model rodziny zakłada tworzenie dowolnych grup ludzi czasem o tej samej płci, którzy będą przywodzić dzieci na świat w oderwaniu od naturalnego związku mężczyzny i kobiety, najchętniej w laboratorium. Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju 'produkcję'? - czytamy w podręczniku prof. Roszkowskiego.
Jerzy Owsiak bez ogródek napisał na Facebooku, co sądzi o nowym podręczniku do HiT. "Majka Jeżowska na Pol’and’Rock Festival w 2019 roku w swoim brawurowym występie zaśpiewała wraz z ogromną publicznością piosenkę "Wszystkie dzieci nasze są" - taki przyjacielski przytulas z powszechnie znanymi i zakodowanymi w nas prawdami. We mnie po tysiąckroć szanowanymi!" - wspomina prezes WOŚP.
To, co śpiewa Majka, zna miliony Polaków, za to to, co napisał pan Roszkowski w podręczniku do historii i teraźniejszości zna na pewno zlecający mu to dzieło minister Czarnek i na pewno drukarze. Dzisiaj coraz więcej fragmentów tego niebywałego gniota trafia do publicznej wiadomości - ocenił Jurek Owsiak.
"Wywody na temat in vitro to najzwyklejsze łotrostwo"
Zdaniem Owsiaka fragment podręcznika dotyczący in vitro "to jeden z wielu skandalicznych i fałszywych też, jakie wrzucono do tego podręcznika". Prezes WOŚP podkreślił, że jeszcze bardziej oburzający jest fakt, że podręcznik powstał za publiczne pieniądze.
To autorowi i ministrowi ze swojej strony prezesa Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy mówię głośno - wszystkie dzieci nasze są! Wszystkie bez wyjątku do pokochania i tulenia! Do dbania o nie i pomagania kiedy potrzebują pomocy! Bez wyjątku! Wasze podręcznikowe wywody na temat in vitro to najzwyklejsze łotrostwo, bo nie czynicie tego prywatnie w swoim szalonym świecie, tylko czynicie prywatę za publiczne pieniądze, wydając taki chłam jak podręcznik do HiT! - napisał oburzony Owsiak.
Jurek Owsiak domaga się przeprosin dla Polaków za treści zawarte w podręczniku. - Proszę głośno przeprosić Polki i Polaków za te teksty, posypać głowę popiołem i... iść do diabła! - podkreślił założyciel WOŚP.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.