E-papieros zdrowszą alternatywą dla zwykłego papierosa? Przez wiele lat palacze żyli w tym błędzie, jednak coraz to nowsze badania nad tym urządzeniem dowodzą, że nasz organizm na niczym nie skorzysta tak, jak na rzuceniu palenia.
Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne przebadało aż 80 tys. palaczy. Wśród nich 60 proc. paliła zwykłe papierosy, 10 proc. same e-papierosy a pozostałe 30 proc. to osoby popalające i to, i to. Wyniki są szokujące - palacze e-papierosów wcale nie należą do grupy bardziej "uprzywilejowanej" w kwestii zdrowotnej.
Nie od dziś wiadomo, że decydując się na palenie papierosów, zwiększamy ryzyko dostania udaru mózgu (między inni, bo lista ewentualnych schorzeń jest znacznie obszerniejsza). Okazuje się, że u palaczy e-papierosów udar może wystąpić we wcześniejszym wieku. W tym wypadku średnia to 48 lat, palacze "tradycyjni" pierwszego udaru dostają średnio w wieku 59 lat, a ci palący obie opcje mają średnio 50 lat.
Czytaj także: Oszustwo na 200 zł. Pracownica Żabki ostrzega Polaków
E-papierosy to stosunkowo nowy wynalazek i pełną szkodliwość jego palenia poznamy dopiero za kilkanaście lat. Póki co lekarze nie znają przyczyny możliwości wystąpienia udaru w młodszym wieku u palaczy preferujących e-papierosy.Jedno jest pewne - najzdrowsze jest rzucenie palenia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.