Na facebookowej grupie zrzeszającej grzybiarzy z całej Polski "Grzyby moja pasja cała Polska" pan Tadeusz pochwalił się, jakie rodzaje grzybów zebrał podczas ostatniego grzybobrania.
Patrząc na opublikowane zdjęcia, nie sposób nie wpaść w zachwyt. Pan Tadeusz w Beskidzie Żywieckim znalazł m.in. 438 borowików szlachetnych i 10 kilogramów koźlarza.
Beskid Żywiecki. Trzeci wysyp - 4x to samo miejsce. Borowik Szlachetny - 438szt - 10kg Koźlarz pomarańczowy - 1.2 kg Koźlarz Babka - 1.1kg maślaki, rydze, pieprzniki, podgrzybki - relacjonuje pan Tadeusz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Internauci zazdroszczą grzybiarzowi takich zbiorów. "Cudo", "To super, że są regiony, gdzie są grzyby i można pocieszyć oko", "Tylko pozazdrościć" - komentują internauci.
Jak przypominają pracownicy Lasów Państwowych, grzyby w polskich lasach można zbierać bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów i w zasadzie bez ograniczeń, ale są pewne wyjątki.
Nie wolno ich zbierać w niektórych częściach lasu, gdzie jest stały zakaz wstępu: na uprawach do 4 m wysokości, w drzewostanach nasiennych i powierzchniach doświadczalnych, w ostojach zwierzyny. Nie wolno ich także zbierać na obszarach chronionych: w rezerwatach i parkach narodowych. Rygorystycznie należy przestrzegać zakazu wstępu na tereny wojskowe.
Należy także oszczędzać duże, stare owocniki grzybów, gdyż nie są atrakcyjne kulinarnie, a mają duże znaczenie dla rozwoju grzybów. Jeśli wiemy, że jakiś grzyb jest rzadki i ginący to także oszczędźmy go, nawet jeśli jest jadalny. Niezależnie od miejsca występowania część gatunków grzybów podlega całkowitej ochronie gatunkowej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.