Zoo w Tajpej poinformowało, że w sobotę 19 listopada zmarła słynna panda wielka Tuan Tuan. Przez ostatnie tygodnie zwierzę ciężko chorowało. Do Tajwanu przybyli nawet chińscy weterynarze, aby pomóc w leczeniu.
Odszedł symbol zgody między Chinami i Tajwanem
Pierwsze niepokojące objawy pracownicy zoo zauważyli już w sierpniu tego roku. Tuan Tuan był ospały, miał lekkie drgawki i często się chwiał.
Czytaj także: To się stało w gdańskim zoo. Tylko spójrzcie na zdjęcie
W październiku do ogrodu zoologicznego przybyli chińscy weterynarze, którzy dokładnie przebadali pandę. Wykryli uszkodzenie mózgu, które mogło być spowodowane przez guza. Tuan Tuan otrzymał lekarstwa, ale nie przyniosły żadnej poprawy. W listopadzie drgawki nasiliły się, a zwierzę było coraz słabsze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Weterynarze postanowili przeprowadzić tomografię komputerową. W tym celu panda została poddana głębokiemu znieczuleniu. Niestety, badanie wykazało "nieodwracalne zmiany", a zwierzęcia już nie wybudzono. Według doniesień lokalnych mediów, Tuan Tuan miał złośliwego raka mózgu.
Nasz zespół medyczny potwierdził, że serce przestało bić o godzinie 13:48 lokalnego czasu - poinformowało zoo w krótkim oświadczeniu cytowanym przez "The Guardian".
Panda Tuan Tuan trafiła do Tajwanu w 2008 roku. Była chińskim podarunkiem symbolizującym poprawę dość napiętych relacji między państwami. Przez kolejne lata Tuan Tuan oraz jego partnerka Yuan Yuan byli maskotkami zoo w Tajpej. W 2013 i 2020 roku na świat przyszli ich potomkowie.
Chiny i Tajwan są od lat w bardzo napiętych relacjach. Chiny uważają wyspę za część swojego terytorium, natomiast Tajwan uznaje się za odrębne państwo, które dąży do pełnej niezależności. Tajwan nie jest jednak w pełni uznawany na arenie międzynarodowej. Zaledwie 14 państw na całym świecie uważa wyspę za terytorium odrębne od Chin kontynentalnych.