Jak podaje Lubelski Konserwator Zabytków, grot zaopatrzony był pierwotnie w długie zadziory (zachował się tylko jeden) nadające mu kształt wysmukłego trójkąta. Posiada długą rozszerzającą się tulejkę, która charakteryzuje się zarówno u nasady, jak i u podstawy sześciokątnym przekrojem. Z jednej strony widoczne jest biegnące wzdłużnie "żeberko", nachodzące częściowo na tulejkę.
Czytaj także: "Leci meteoryt". 40 proc. Polaków wierzy w cud
Zachowana długość grota wynosi 13,6 cm (pierwotnie była kilka milimetrów dłuższa), w tym tulejki 6,7 cm. Rozpiętość zadziorów wynosiła prawdopodobnie ok. 3,5 cm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według typologii egzemplarz ten datować można na okres wpływów rzymskich B2, tj. na lata pomiędzy 70 a 160 r. n.e. Należy go wiązać z ludnością kultury przeworskiej.
Groty z zadziorami stanowiły element oszczepów. Obecność zadziorów powodowała, że broń ta mogła być wykorzystywana tylko jednokrotnie podczas starcia. Wynikało to z faktu, że po wbiciu oszczepu w ciało lub tarczę przeciwnika nie można było go wystarczająco szybko wyszarpnąć. Groty z początków wczesnego okresu rzymskiego często posiadały wyraźnie zaznaczone żeberko. W rozwiniętym odcinku okresu wczesnorzymskiego (faza B2) wykonywano groty o dłuższej tulejce, zbliżonej lub przekraczającej długość liścia. Często była ona wielobocznie facetowana, tak jak w przypadku egzemplarza z Kaznowa Kolonii. Tego typu przedmioty odkrywane są głównie na cmentarzyskach kultury przeworskiej, jako wyposażenie pochówków ciałopalnych - wyjaśnia Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Lublinie.
W miejscu odkrycia zabytku przeprowadzone zostały oględziny. Podczas nich nie stwierdzono obecności innych przedmiotów w najbliższej okolicy. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że jest to obszar leśny oraz zimowe warunki panujące podczas oględzin, niezbędne będzie ponowne przeprowadzenie bardziej szczegółowego rozpoznania ww. obszaru.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.