Były dowódca donieckich separatystów Igor Girkin, pułkownik rezerwy GRU, powiedział w zeszłym tygodniu, że "Ukraińcy mogą zaatakować i zniszczyć Krymski Most". To przeprawa, która łączy okupowany półwysep z Rosją.
Siły ukraińskie uderzą w Krymski Most?
Zdaniem Girkina, armia ukraińska jest w stanie wziąć za cel most przez Cieśninę Kerczeńską, o czym świadczy zniszczenie okrętu flagowego Floty Czarnomorskiej, krążownika "Moskwa". - Uderzą, kiedy uznają to za możliwe i opłacalne - uważa Girkin.
Po jego słowach na okupowanym półwyspie wybuchła panika wśród Rosjan, którzy przeprowadzili się tam po 2014 roku. Doniesienia sugerują, że Ukraińcy w niedalekiej przyszłości nie tylko mogą zniszczyć wspomniany most, ale i "wejść na teren półwyspu".
Rosjanie opuszczają Krym
Rosyjscy internauci w mediach społecznościowych zapowiadają, że w najbliższym czasie zamierzają opuścić Krym, ale obawiają się, że "Ukraińcy zniszczą Krymski Most", a przez to "będą uwięzieni". Pojawiają się też sugestie, że żołnierze ukraińscy będą "mścić się za Buczę i Mariupol".
Z nowym uzbrojeniem od Zachodu będą atakować. I nikt ich nie powstrzyma. Dlatego uciekam z Krymu z całą rodziną - pisze jeden z internautów.
"Putin przegrał wojnę"
Pojawiają się też teorie spiskowe o tym, że białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka "prowadzi tajne rozmowy z władzami Ukrainy", ponieważ wie, że "Putin przegrał wojnę". - W 2014 roku Rosja obiecała, że nas będzie broniła. Teraz musimy uciekać - piszą Rosjanie mieszkający na Krymie. Zgodność tych wypowiedzi z prawdą jest jednak wątpliwa.
O tym, że most przez cieśninę jest jednym z celów Sił Zbrojnych Ukrainy, poinformował 21 kwietnia sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow. Podkreślił wówczas, że Siły Zbrojne Ukrainy na pewno uderzą w most, gdy tylko "będzie taka okazja". Według urzędnika, uszkodzenie mostu zatrzyma przerzut nowych sił dla armii rosyjskiej z Rosji na Krym.