Papież Franciszek w najnowszej książce podzielił się kilkoma sekretami. Fragmenty, zostały opublikowano w argentyńskim dzienniku "La Nacion" i dotyczą trybu życia Franciszka, a także jego planów na przyszłość.
Papież słucha Bacha i nie ćwiczy
Zapytany, jak widzi swoje ostatnie dni, Franciszek, odpowiedział, że na pewno zostanie we Włoszech. Nie zamierza wracać do swojej rodzinnej Argentyny. Nie wie także, czy do końca będzie czynnym papieżem, czy też zdecyduje się na abdykację jak to było w przypadku Benedykta XVI.
Papież Franciszek wyznał także, że nie wykonuje żadnych ćwiczeń fizycznych, chociaż te zalecił mu lekarz. Lubi za to sjestę i sam określił się jako "osoba prowadząca siedzący tryb życia". Jedyna aktywność to fizjoterapia, do której papież jest zmuszony ze względu na bóle nerwu kulszowego.
Nie wykonuję żadnej aktywności fizycznej. Mój lekarz to zalecił, ale moja odpowiedź jest zawsze taka sama: Nie mam czasu - poiwedział.
Czytaj także: Brak słów. Papież Franciszek wstrząśnięty do szpiku
Papież powiedział także, że muzyka Johanna Sebastiana Bacha pomaga mu się uspokoić i podjąć ważne decyzje. Oprócz tego bardzo ceni sobie sjestę, czyli odpoczynek w ciągu dnia.
Czytaj także: Czy świat posłucha? Papież Franciszek apeluje
Moje sjesty są święte. Śpię głęboko, jak w nocy - dodał papież.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.