Papież Franciszek ocenił rządy Angeli Merkel jako "kamień milowy w światowej polityce i wezwaniem dla kobiet, które czują polityczne powołanie".
Franciszek spotkał się osobiście siedmiokrotnie z Angelą Merkel. Ostatnie ich spotkanie odbyło się na początku października. Papież stwierdził, że niemiecka kanclerz nie jest "marzycielką", gdyż jej idee "zostały konkretnie wcielone w życie".
Przez lata swych rządów Merkel dawała przykład zdrowego rozsądku, umiejętności dostrzegania tego, co jest możliwe, co jest wykonalne, i podążania zawsze podążała tą drogą - ocenił papież.
Franciszek podkreślił, że dziedzictwo niemieckiej kanclerz jest ważne także jako przywództwo kobiece.
Kobieta posiada szczególną wrażliwość uchwycenia sytuacji konfliktowych. Kobiety są o wiele bardziej zdolne do zarządzania konfliktami, ponieważ są realistkami, są pomysłowe i mają umiejętność zarządzania - mówił papież Franciszek.
Papież zaznaczył, że "kobiety zawsze wnoszą dobry wkład do polityki".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.