Fatalna wiadomość dla osób planujących spędzić nadchodzące święta i sylwestra na Wyspach. Właśnie rozpoczęły się zapowiadane wcześniej strajki pracowników straży granicznej. W akcji protestacyjnej weźmie udział około tysiąca osób pracujących przy kontroli paszportowej na lotniskach.
Strajki potrwają w dniach 23.12.-26.12. oraz 28.12.-31 i obejmą pracowników straży granicznej lotnisk Londyn-Gatwick, Londyn-Heathrow, Birmingham, Cardiff, Glasgow, Manchester oraz portu w Newhaven. W związku ze strajkami należy liczyć się z opóźnieniami lotów i uzbroić w cierpliwość, o czym w specjalnym komunikacie poinformowało polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych:
Czytaj także: Dramat 93-latki. To trwało 25 godzin
Osoby przylatujące do Zjednoczonego Królestwa powinny być przygotowane na dłuższy czas oczekiwania na kontrolę graniczną. Zaleca się, aby uprawnieni pasażerowie korzystali z bramek automatycznych (dorośli oraz dzieci powyżej 12 roku życia wraz z opiekunem).
W dalszej części komunikatu urzędnicy apelują, aby do bagażu podręcznego koniecznie zabrać leki, artykuły higieniczne, jedzenie i picie na wypadek wielogodzinnych opóźnień w strefie lotniska, która nie posiada sklepów ani restauracji.
Czytaj także: Zabił bo usłyszał, że mówi po polsku. Oto kara
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pracownicy brytyjskiej Straży Granicznej (Border Force), którzy są członkami Związku Usług Publicznych i Handlowych (Public and Commercial Services Union) będą prowadzili akcję protestacyjną przez osiem kolejnych dni do końca roku, z wyjątkiem 27 grudnia.
W związku ze strajkiem, brytyjskie władze przeszkolą żołnierzy i wolontariuszy służby cywilnej, aby mogli przeprowadzać kontrole graniczne w celu zminimalizowania zakłóceń i opóźnień na lotniskach.