Ministerstwo Infrastruktury podało, że z powodu złego stanu pogody przeprowadzono jazdy patrolowe na kilometrażu 1600 km torów. W gotowości pozostają zespoły szybkiego usuwania usterek, pociągi sieciowe oraz lokomotywy osłonowe. Regionalne zespoły zarządzania kryzysowego działają we Wrocławiu, Sosnowcu, Krakowie i Poznaniu.
Czytaj więcej: Była godz. 22:30. Koszmarne obrazki z Bystrzycy Kłodzkiej
Długotrwałe opady i silne wiatry spowodowały zamknięcie kilku odcinków kolejowych od 14 września. Zamknięte są trasy: Piechowice – Szklarska Poręba, Jelenia Góra – Rybnica, Jelenia Góra Zachodnia – Jelenia Góra Sobieszów, Prudnik – Nowy Świętów, Łambinowice – Nysa, a także stacja Głuchołazy. O godzinie 22:10 w sobotę stwierdzono drzewo na sieci trakcyjnej na odcinku Bardo Przyłęk – Kłodzko Główne, co dodatkowo wstrzymało ruch.
Ruch pociągów jest również wstrzymany na przejściach granicznych Chałupki – Bohumin i Chałupki – Bohumin Vrbice. Informacje na temat odwołanych lub opóźnionych pociągów warto śledzić na stronach internetowych przewoźników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ulewne deszcze paraliżują naszą część Europy. W Polsce najgorsza sytuacja panuje w województwie dolnośląskim, opolskim, śląskim oraz małopolskim. Największe opady występują w Kotlinie Kłodzkiej, gdzie woda sięga ponad 6,5 metra. Wody Polskie walcząc z wielką wodą uruchomiły największy suchy zbiornik przeciwpowodziowy, który ma uchronić przed powodzią m.in. Wrocław, Opole, czy Kędzierzyn-Koźle.
Czytaj więcej: Mieszkają obok Nysy. W nocy do sieci trafiło ich nagranie
Opady paraliżują również inne kraje w Europie. Z wodą walczą Czechy, Słowacja, Austria, Rumunia, Węgry, czy Słowenia. Czeskie służby informowały, że wody jest znacznie więcej niż w 1997 roku, podczas powodzi tysiąclecia.
Czytaj więcej: Mieszkają obok Nysy. W nocy do sieci trafiło ich nagranie