Do sytuacji doszło na Florydzie, w Punta Gorda. Stewardessa rozkazała natychmiast opuścić pokład starszemu mężczyźnie, który poprosił jednego z pasażerów o założenie maseczki - podaje źródło The Sun. Trwa pandemia koronawirusa, więc mężczyzna zdaniem internautów miał do tego prawo. Z niezrozumiałych przyczyn prośba pasażera łamała jednak regulamin.
Mężczyzna dopiero co zajął miejsce w samolocie. Kiedy poprosił o założenie maseczki, zwrócił tym uwagę przechodzącej obok stewardessy. Był przekonany, że jego prośba jest uzasadniona. Stewardessie wyraźnie nie spodobało się jednak to, co zrobił mężczyzna.
Czytaj także: Życie na Wenus? Zaskakujące odkrycie naukowców
Niezrozumiałe zachowanie stewardessy
W trakcie dialogu, który wywiązał się pomiędzy stewardessą a pasażerem, widać było jego ogromne zdziwienie i złość w związku z niezrozumiałą i zdecydowanie zbyt surową reakcją stewardessy. Mężczyzna do samego końca próbował ratować sytuację, ponieważ żaden samolot w danej chwili nie zmierzał do jego celu podróży. To był ostatni taki lot tego dnia.
Mężczyzna próbował błagać stewardessę o zmianę zdania, a także chciał porozmawiać osobiście z kapitanem, aby ten zainterweniował. Niestety, stewardessa była w swojej decyzji nieugięta.
Czytaj także: Indonezja. Kazano im kopać groby. Powód? Brak maseczek
Niestety nie wiadomo w samolocie jakich linii lotniczych doszło do tak szokującej sytuacji. Internauci nie kryli swojego oburzenia zachowaniem stewardessy.
- To skandal... - napisał użytkownik Twittera.