Przestrzeń miejska ma - niestety - ograniczoną powierzchnię. Gdzieś samochód jednak trzeba zostawić - pełne parkingi i zatoki przy ulicach niejednokrotnie zmuszają nas do krążenia przez wiele minut w poszukiwaniu wolnego miejsca. Czasami kierowcy idą jednak na łatwiznę, zostawiając swój pojazd w nielegalnym miejscu.
Czytaj także: Przypadkiem nagrał pościg. Zaczęło się od puszki z piwem
W niektórych przypadkach wyobraźnia kierowców zdaje się nie mieć końca. Na jednym z profili na portalu X pojawiło się zdjęcie z rumuńskiego miasta Craiova. Pokazuje ono samochód marki Ford, który został zaparkowany na środku chodnika.
Na domiar złego, pojazd znajduje się na skrzyżowaniu dwóch przejść dla pieszych. To mocno utrudnia poruszanie się okolicznym mieszkańcom, a dodatkowo poważnie ogranicza widoczność zarówno przechodzącym przez pasy, jak i kierowcom wykonującym manewr skrętu. To więc szalenie niebezpieczne ustawienie, a także pokaz totalnej nieodpowiedzialności za bezpieczeństwo innych użytkowników ulicy.
Krytyka jest uzasadniona
Komentujący to zdjęcie w niepochlebnych słowach odnoszą się do przedstawionej sytuacji. Zwracają uwagę także na inne kraje z problemami z parkowaniem:
Chorwacja za to... tam pieszy jest naprawdę intruzem w przestrzeni publicznej.
Mówią także o ogólnej niechęci Rumunów do poruszania się rowerami:
W Bukareszcie łatwiej zobaczyć spadającą gwiazdę na niebie niż rowerzystę. Pracowałem z Rumunami i ich ogólne podejście do innych form komunikacji niż samochód jest, jakby to rzec chłodne.
Niestety, przykłady takiego parkowania można mnożyć i to nie tylko na ulicach Rumunii. Warto zwracać uwagę na to, w jakim miejscu zostawiamy swój samochód, oszczędzając sobie późniejszych, potencjalnych nieprzyjemności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.