Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

"Patrzcie, co się dzieje". Nagranie z jeziora. Nie chodzi tylko o wodę

27

Polski mistrz Freestyle'u Kajakowego Tomasz Czaplicki pokazał dramatyczne obrazy na Jeziorze Pilchowickim na Dolnym Śląsku. Fala powodziowa zabrała wszystkie śmieci z okolicy. Teraz te śmieci w tym m.in. plastikowe i szklane butelki unoszą się na powierzchni wody w jeziorze. Kajakarz mówi także o niewyobrażalnym fetorze. - Ciężko się oddycha. To jest nie do opisania - podkreśla.

"Patrzcie, co się dzieje". Nagranie z jeziora. Nie chodzi tylko o wodę
Polski mistrz Freestyle'u Kajakowego Tomasz Czaplicki pokazał dramatyczne obrazy na Jeziorze Pilchowickim. (Facebook)

Tomasz Czaplicki zamieścił w mediach społecznościowych nagranie z pontonu. Kajakarz wraz z ojcem tłumaczą, obecną sytuację na jeziorze Pilchowickim.

Powolutku staramy się przebić przez kożuch wszystkiego, co woda niesie razem z sobą w czasie powodzi. Dosyć ciężko się płynie i ciężko się oddycha. To jest nie do opisania. Ktoś wyrzucił butelkę plastikową nie do kosza tylko do rzeki, albo w okolicach. Woda zbiera ze wszystkich stron śmieci. Patrzcie co się dzieje - mówi na nagraniu Tomasz Czaplicki.

Jak widzimy na filmie, jezioro jest pełne naniesionych przez nurt śmieci i całą resztą, która spłynęła z gór i miejscowości powyżej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Prowadzi sklep w Kłodzku. “Przypominam sobie rok 1997”
Rozwinięcie tematu o bardziej drastyczny obraz. Woda już opada, śmieci, póki co z nami zostają... zlepek sinic, które już tutaj były wraz z runem leśnym, pniami drzew, zwykłymi śmieciami i całą resztą, która spłynęła z gór, miast i miasteczek powyżej. Jezioro Pilchowickie zatrzymało wiele ton tego, co woda przyniosła ze sobą - relacjonuje kajakarz.

Kajakarz podkreśla, że jezioro Pilchowickie jest perłą regionu, a dzięki niemu okoliczne obiekty mogą utrzymywać się z agroturystki. Jego zdaniem jezioro powinno być jak najszybciej oczyszczone.

Ojciec kajakarza, Krzysztof Czaplicki tłumaczy, dlaczego tak dużo śmieci znalazło się na powierzchni jeziora.

- Zostały nieco przymknięte przepusty przydenne, a więc zmniejszony przepływ wody z jeziora Pilchowickiego. W tej chwili mamy takie zjawisko, że więcej wody napływa do jeziora niż z niego jest upuszczane, w związku z czym woda uderza o ścianę zapory, wychodzi do góry i powoduje prąd powrotny. W związku z tym prądem powrotnym śmieci od strony zapory zaczynają płynąć z powrotem, wypełniając zatoczki i malownicze miejsca nad jeziorem Pilchowickim - tlumaczy

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Tragiczny wypadek w Tatrach. Turysta zginął po upadku z wysokości
Mieszkali w namiocie w Łodzi. Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży
Tu matka Madzi z Sosnowca odsiaduje karę więzienia. Takie warunki ma Katarzyna W.
Zaskakujący finał poszukiwań 71-latka. Znaleźli go w lodowatej rzece
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić