Salamandra plamista to największy gatunek płaza ogoniastego w Polsce o charakterystycznym czarno żółtym ubarwieniu. Jak informuje leśnik z Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne, salamandry pojawiły się już w bieszczadzkich lasach.
Zrobiło się tak ciepło, że nawet obudziły się bieszczadzkie smoki. Patrzcie pod nogi jak spacerujecie po lesie! - ostrzegają leśnicy.
Salamandra jest uznawana za najładniejszego polskiego płaza. Jej ciało jest czarne i błyszczące, pokryte żółtymi lub pomarańczowymi plamami. Ubarwienie salamander jest bardzo zmienne, nie spotyka się dwóch zwierząt o takim samym układzie plam na ciele.
Czytaj także: "Totalna anomalia". Sadownicy boją się o swoje plony
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z boku głowy zwierzę ma gruczoły wydzielające jad. Jest on niegroźny dla człowieka, ale może podrażniać np. oczy.
Salamandra plamista występuje w górskich lasach z przewagą gatunków liściastych, głównie na południu Polski. Idealnymi warunkami do życia i rozrodu salamander są drzewostany obfitujące w czyste strumienie i potoki. Nie stroni ona również od polan, skalistych zboczy i parowów. Charakterystyczne ubarwienie w postaci jaskrawo żółtych lub pomarańczowych plam ma odstraszać drapieżniki.
Salamandra jest objęta ścisłą ochroną. W Bieszczadach jest symbolem jednej ze ścieżek przyrodniczych Bieszczadzkiego Parku Narodowego, prowadzącej z Ustrzyk Górnych do Wołosatego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.