Nie milkną echa ostrej wypowiedzi Władysława Frasyniuka dotyczącej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Na antenie TVN24 opozycjonista nazwał stacjonujących na granicy żołnierzy Wojska Polskiego "śmieciami" i "watahą psów".
Redakcja TVN24 wydała w tej sprawie oświadczenie. Wyraziła "ubolewanie, że zabrakło stanowczej, krytycznej reakcji ze strony prowadzącego program" i podkreśliła, że "sprzeciwia się każdej formie agresji, także słownej".
Paweł Kukiz komentuje oświadczenie TVN24
Oświadczenie stacji postanowił skomentować Paweł Kukiz. "Tak... :-) A mnie za wasze "ubolewanie" po pomyjach z ust Sikorskiego ma wystarczyć "osłupienie wyraźnie widoczne na twarzy" redaktor prowadzącej? :-) :-) :-)" - napisał na Twitterze.
W odpowiedzi jeden z internautów udostępnił archiwalne nagranie, na którym Kukiz przysięgał, że nigdy nie zdradzi wyborców i że nikt nie jest w stanie go "kupić".
Coś jeszcze chciałeś powiedzieć? - zapytał internauta.
Proszę wskazać mi za co się "sprzedałem" :-) Jedną synekurę, ministerstwo, spółkę, itd. Jedną chociaż :-) - odpowiedział Kukiz.
Dziennikarz "Gazety Wyborczej" Michał Olszewski zwrócił się do Kukiza, twierdząc, że jest "zadziwiony jego użalaniem się nad sobą". "Wszedł Pan do polityki również dzięki hejtowi i nienawiści. Prosił Pan, żeby nazywać Pana "szmatą". Teraz zbiera Pan żniwo. Kto mieczem wojuje, panie pośle" - napisał.
Nie nad sobą się użalam a nad tymi, którzy zamiast walczyć ze mną o nowe prawo-ordynację, referenda itd., dają się wciągać w partyjne wojny. I nigdy nie kazałem siebie nazywać tak, jak Pan sugeruje - odpisał mu Kukiz.
Zobacz także: Schetyna o decyzjach Kukiza. „Kompletna ruina”
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.