Krystyna Pawłowicz postanowiła zaskoczyć internautów. Była posłanka odwiedziła niedawno Trójmiasto, gdzie zapozowała do kilku zdjęć. Fotografie spodobały się jej na tyle, że zostały zamieszczone na Twitterze.
Czytaj także: Decyzja zapadła. Polaków czeka wymiana telewizorów
Pawłowicz pokazała zdjęcia z zarówno z Sopotu jak i Gdańska. 69-latka skorzystała ze świecącego słońca na bezchmurnym niebie i odwiedziła sopocką plażę. To właśnie tam została wykonana jedna z dwóch opublikowanych fotografii. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego ubrana była w granatowy płaszcz i zieloną sukienkę z kapturem.
Krystyna Pawłowicz lubi podkreślać swoją pobożność. Z tego powodu wprost z plaży udała się do Bazyliki św. Brygidy w Gdańsku. Tam zachwycała się ołtarzem, który nazwała "cudem rzemiosła bursztynowego". To właśnie na jego tle została wykonana druga z fotografii.
Fotografie byłej posłanki wzbudziły spore zamieszanie na Twitter. Wielu z nich wdało się w dyskusję dotyczącą ołtarza w gdańskiej Bazylice. Niektórzy podkreślili, że było dzieło życia księdza Henryka Jankowskiego. W odpowiedzi Pawłowicz wyraziła ubolewanie nad stanem grobu duchownego.
A jego grobowiec zakurzony, zaniedbany,jakaś stara mała wiązanka sztucz kilku kwiatków i zeschniętych do brązu gałązek tui, stojak na lampki brudny,portret Księdza wisi lekko przekrzywiony.Sarkofag wydaje się zakurzony i porzucony. Przygnębiające wrażenie na tle bursztynowego cudu.. - napisała Pawłowicz w odpowiedzi na komentarz internauty dotyczący autora ołtarza.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.