Pierwsze alarmujące sygnały pojawiły się w 2013 roku. Opieka społeczna zwróciła uwagę na niepokojące zachowanie 6-letniego wówczas chłopca z Dopiewa pod Poznaniem. Dziecko bywało agresywne i nie kontrolowało swoich potrzeb fizjologicznych.
Sprawa trafiła do prokuratury, ale śledczy umorzyli postępowanie z uwagi na brak dowodów. Dwa lata później pracownicy szkoły, do której uczęszczał chłopiec, zaobserwowali, jak uczeń symuluje stosunek seksualny z kolegą.
O sytuacji powiadomiono policję, tym razem jednak ponownie nie udało się udowodnić, aby dziecko było ofiarą przemocy. Ze względu na to, że jego matka miała problem alkoholowy, 8-latek trafił do pogotowia opiekuńczego. Dopiero tam prawdziwe cierpienie malucha wyszło na światło dzienne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piekło zgotował mu własny ojciec. Wyrok w sprawie z Dopiewa
Chłopiec wyznał swoim opiekunom, że był wykorzystywany seksualnie przez swojego biologicznego ojca i jego kolegów. Wówczas prokuratura zajęła się sprawą na poważnie.
Czytaj także: Będzie książka o Iwonie Wieczorek. Są nowe ustalenia
Śledczy ustalili, że Wojciech K., Marcin W. i Karol K. w latach 2014-2016 wielokrotnie gwałcili chłopca, doprowadzali go do poddania się innym czynnościom seksualnym oraz pokazywali mu pornografię.
W 2019 roku ojciec dziecka Wojciech K. został skazany na 15 lat więzienia, a jego koledzy na 12 i 6 lat. Ponadto sąd kazał też całej trójce zapłacić ofierze 250 tys. zł. Później jednak, w wyniku apelacji, Karol K. został uniewinniony.
Sprawa trafiła do ponownego rozpoznania, a prawomocny wyrok zapadł w poniedziałek 22 maja. Jak podaje poznan.naszemiasto.pl, sąd apelacyjny utrzymał wyrok pierwszej instancji wobec Wojciecha K. i Marcina W. Sprawa Karola K. zostanie natomiast ponownie rozpoznana.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.