Pacjenci byli poważnie, ale nie śmiertelnie chorzy. Wszyscy zmarli po otrzymaniu heparyny, silnego leku przeciwzakrzepowego. Podała go im 56-letnia dzisiaj pielęgniarka Fausta Bonino - informuje portal The Local.
Lek otrzymywali pacjenci na oddziale intensywnej terapii. Miało to miejsce pomiędzy styczniem 2014 a wrześniem 2015 roku w szpitalu w miejscowości Piombino w Toskanii. Mieszka tam ok. 34 tys. osób.
Pielęgniarkę aresztowano w 2016 roku. W szpitalu wszczęto śledztwo po tym, jak odnotowano nadzwyczajnie dużą liczbę zgonów wśród pacjentów. Dochodzenie wykazało, że Bonino była jedyną osobą, która miała kontakt ze wszystkimi zmarłymi. Po ogłoszeniu wyroku sądu adwokat zapowiedział, że pielęgniarka złoży apelację.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.