Do zdarzenia doszło w placówce Bhopal Memorial w centralnym stanie Madhya Pradesh. Ofiara leżała pod respiratorem, ponieważ miała trudności z oddychaniem z powodu zakażenia koronawirusem. Natychmiast po incydencie zawiadomiła o gwałcie policję.
Pokrzywdzona zmarła jeszcze tego samego wieczoru – poinformowali w czwartkowym oświadczeniu funkcjonariusze.
Zgwałcił pacjentkę szpitala. Wcześniej miał molestować koleżankę z pracy
Napastnik został szybko zidentyfikowany przez mundurowych. To Santosh Aiwar, 40-letni pielęgniarz. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Aiwar był wcześniej oskarżony o napaść na tle seksualnym na 24-letnią pracownicę szpitala. Jakiś czas temu został także zawieszony w obowiązkach za picie w pracy alkoholu.
Obrońcy 43-letniej kobiety zarzucają funkcjonariuszom, że próbowali na początku zatuszować sprawę. Policjanci mieli nie poinformować o gwałcie rodziny ofiary. Mundurowi odpierają jednak te zarzuty.
Ofiara poprosiła o ochronę tożsamości i w związku z tym nie powiadomiła swojej rodziny. Dlatego informacje nie zostały udostępnione nikomu poza zespołem śledczym – wyjaśnił starszy funkcjonariusz Irshad Wali.
Ocalała z katastrofy w Bhopalu. Zabił ją koronawirus
Ofiara gwałtu była jedną z ocalałych z katastrofy w Bhopalu. W 1984 roku wskutek wypadku doszło tam do uwolnienia 40 ton izocyjanianu metylu w postaci gazu z fabryki pestycydów firmy Union Carbide.
Ponad 3 tys. osób zginęło na miejscu, a blisko 15 tys. doznało trwałego uszczerbku na zdrowiu. Według najnowszych danych, osoby które przeżyły katastrofę, są siedmiokrotnie bardziej narażone na powikłania i śmierć z powodu COVID-19 niż inni obywatele.
Obejrzyj także: "Czarny grzyb" w Indiach. Śmiertelna infekcja u pacjentów z COVID-19