NASA pochwaliła się kolejnym sukcesem na Marsie. Po dwóch tygodniach od momentu lądowania łazika przeprowadzono jego próbę jazdy. Perseverance pokonał w ciągu 33 minut dystans 6,5 metra. Po przejechaniu 4 metrów do przodu skręcił w lewo o 150 stopni, a następnie cofnął się o 2 i pół metra. Możliwości wynalazku nie zostały jeszcze w pełni wykorzystane. Dziennie może pokonać nawet 200 metrów.
Poszło niewiarygodnie dobrze. Napęd na sześć kół spisał się doskonale (...) Jesteśmy teraz pewni, że system napędowy jest gotowy do pracy i w ciągu kolejnych dwóch lat pomoże dotrzeć wszędzie tam, dokąd zaprowadzi nas nauka - przyznała na konferencji prasowej Anais Zarifian z NASA.
Przeczytaj także: Dolny Śląsk. Młoda sowa uratowana. Mogła zginąć pod kołami samochodu
Łazik zarejestrował przejazd swoją kamerą. Historyczne zdjęcia jego śladów obiegły świat po ich opublikowaniu przez NASA. Widać na nich odcisk bieżnika na marsjańskim podłożu. Internauci nie kryli swojego zachwytu historycznymi fotografiami w mediach społecznościowych.
Łazik Perseverance to urządzenie najwyższej technologii. Ma gabaryty samochodu osobowego i waży ponad tonę. Misja, w ramach której został wysłany, ma kilka celów. Perseverance ma poszukiwać śladów organicznego życia. Ponadto w planach jest dokonanie pomiarów składu chemicznego i mineralnego powierzchni, a także temperatury, prędkości i kierunku wiatru, ciśnienia, wilgotności względnej i właściwości unoszącego się w atmosferze pyłu. Zebrane próbki wrócą na ziemię i zostaną przekazane naukowcom. Dzięki nim NASA będzie mogła lepiej przygotować się do kolejnych misji.
NASA na Marsie
Rakieta z łazikiem wystartowała z USA w lipcu 2020 roku. Perseverance dotarł na Marsa 18 lutego 2021 roku. Koszt projektu "Mars 2020" wyniósł około 2 i pół miliarda dolarów. Według szacunków NASA na dalsze prowadzenie misji zostanie wydane kolejne 300 milionów. Według założeń całość ma trwać jeden rok marsjański, czyli 687 dni.
Przeczytaj także: Tarnów Opolski. Rąbał drewno. Przypadkiem odciął sobie coś innego