Pacjentem był 61-letni mężczyzna z tętniakiem aorty brzusznej. W przeszłości wymagał już innych interwencji chirurgicznych. Aby wykonać ten zabieg, ekipa lekarzy z Lublina musiała się podzielić. Część zespołu wyruszyła do Sofii, aby kontrolować przebieg na żywo, a część została w Polsce, aby łączyć się z salą operacyjną za pomocą specjalistycznych gogli.
Widzimy ten obraz, który przekazuje nam kolega będący tam, na sali operacyjnej - mówił "Polsatowi" dr hab. Marek Iłżecki, z Kliniki Chirurgii Naczyniowej i Angiologii SPSK1 w Lublinie.
Pierwszy przypadek w Europie
Jak informują lekarze, jest to pierwszy taki przypadek w Europie. Lekarze liczą, że to nowe podejście do operowania może być wykorzystywane na bardziej szeroką skalę. Innowacyjność tej technologii polega na tym, że lekarze znajdujący się w zupełnie innych miejscowościach dzięki specjalnym goglom mogą zobaczyć na żywo operowany obszar w formie wyświetlanych hologramów.
Śmiem twierdzić, że jesteśmy pierwszymi w Polsce i jednymi z pierwszych na świecie, którzy uczestniczą w międzynarodowej operacji na odległość dzięki zaawansowanym technikom wizualizacji z użyciem hologramu - mówił jeden z lekarzy.
Lekarze mówią, że po założeniu gogli pojawia się przed nimi cały operowany obszar. Jest on cyfrowym wycinkiem fragmentu ludzkiego ciała. Wyświetlany obraz jest niezwykle precyzyjny. "Widzimy tak naprawdę anatomię tętniaka w trójwymiarze u konkretnego pacjenta. Możemy ten obraz obracać, przybliżać, zobaczyć przekrój, aby oceniać wszelkie struktury i zagłębienia" - wyjaśniał dr Iłżecki.
Zdalne zabiegi wsparciem dla lekarzy
Lubelscy lekarze podkreślili, że występują w tej sytuacji w roli konsultantów medycznych. Jak mówią, istotą takich zabiegów jest to, że mogą zdalnie, mimo dzielących ich kilometrów, nawigować lekarzy, którzy są w sali operacyjnej. "Pomagamy przeprowadzić kolegów z Bułgarii przez najtrudniejsze momenty zabiegu i podpowiadamy im, na co powinni zwrócić uwagę" - mówi jeden z lekarzy.
Za system trójwymiarowej wizualizacji wspierający lekarzy podczas zabiegów medycznych odpowiada krakowska firma MedApp. Prace nad system trwają od 2017 r. Urządzenie ma certyfikat wyrobu medycznego. Rocznie lubelscy lekarze przeprowadzają około 100-130 zabiegów polegających na wycięciu tętniaka, ale w tym przypadku po raz pierwszy odbyło się to zdalnie.