Przykre doniesienia docierają z Holandii. W kraju tym zmarła 89-latka, która ponownie zakaziła się koronawirusem. Jest to pierwszy znany na świecie przypadek śmierci osoby z reinfekcją - donosi CNN. Rodzi to poważne pytania o to, jak długo może trwać odporność na koronawirusa osoby, która była już nim zakażona.
Kobieta w podeszłym wieku cierpiała na bardzo rzadki typ raka. Lekarze leczyli ją na makroglobulinemię Waldenströma. To spowodowało, że jej układ odpornościowy został mocno osłabiony z powodu terapii, którą otrzymała.
Kobieta trafiła do szpitala z podejrzeniem zakażenia 59 dni od pierwszego pozytywnego wyniku testu. Po niespełna dwóch miesiącach w jej organizmie nie było przeciwciał. Dwa tygodnie później 89-latka zmarła. Opis jej przypadku ma się pojawić w czaopiśmie "Clinical Infectious Diseases".
W ostatnim czasie głośno było też o przypadku reinfekcji w USA. Tam ponownie koronawirusem zakaził się 25-latek. Mężczyzna żyje, ale w jego przypadku drugie zakażenia również miało cięższy przebieg niż pierwsze.
Koronawirus w Holandii
Epidemia koronawirusa w Holandii również tam przybrała na sile. 13 października odnotowano tam rekordową liczbę 7 tysięcy 400 zakażeń. W kraju ponownie wprowadzono obostrzenia. Od początku pandemii niecałe 190 tysięcy osób zakaziło się tam koronawirusem, z czego 6 631 zmarło.