Ksiądz Ireneusz P. został uznany za winnego znieważenia i zaatakowania policjantów. Sąd Rejonowy w Gryficach zasądził grzywnę w wysokości czterech tysięcy złotych oraz po 1 tys. zł zadośćuczynienia dla każdego z policjantów.
Ksiądz przyłapany przez policjantów
Z jednej strony, jak każda osoba, która sprawuje jakąś funkcję publiczną, ksiądz również będzie postrzegany jako osoba, od której oczekuje się pewnych standardów. Ksiądz tego 12 stycznia był bardzo daleko od tych standardów. To nie powinno się wydarzyć - uzasadniał swoją decyzję sędzia Radosław Bielecki z Sądu Rejonowego w Gryficach.
Sędzia podkreślił, że wydarzenie było incydentem i ksiądz nie zasługuje na surowszy wyrok. Wcześniej duchowny sam przeprosił i postanowił dobrowolnie poddać się karze.
Do incydentu doszło 12 stycznia. Ksiądz Ireneusz P. został przyłapany przez policjantów na oddawaniu moczu w miejscu publicznym. Będący pod wpływem alkoholu duchowny zaczął wyzywać policjantów, szarpać ich, a jednego nawet uderzył. Funkcjonariusze zawiadomili prokuraturę.
Ireneusz P. pełni posługę już od 37 lat. Służył w wielu parafiach, m.in. w Niechorzu, a ostatnio w Gryficach. Był także kapelanem strażaków. Do wspomnianego incydentu nigdy nie miał problemów z prawem i nie przejawiał agresywnego zachowania.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.