Do zatrzymania 32-letniego mieszkańca Zatora (woj. małopolskie) doszło w czwartek, 10 października, w godzinach wieczornych. Policję wezwała kuratorka sądowa, która - wykonując swoje obowiązki - odwiedziła dom 32-latka i zorientowała się, że mężczyzna jest kompletnie pijany, a ma pod opieką 9-letnią córkę.
Badanie stanu trzeźwości ojca dziecka wykazało 2,7 promila alkoholu. Jego córka została oddana pod opiekę rodziny. Wobec 32-latka wszczęte zostało postępowanie – poinformowała rzecznik komendy w Oświęcimiu asp. szt. Małgorzata Jurecka.
Był kompletnie pijany, miał zajmować się córką
Policja zaznaczyła, że mężczyzna, opiekując się dzieckiem w takim stanie, naraził je na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia, co może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi. Asp. szt. Małgorzata Jurecka przypomniała, że 32-latkowi grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Dodatkowo, o sprawie zostanie powiadomiony wydział rodzinny i nieletnich oświęcimskiego sądu rejonowego. Policjanci zapowiadają także skierowanie wniosku do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Oświęcimiu.
Czytaj także: 17-latek pokłócił się z ojcem i dźgnął go nożem w brzuch
Policjantka zaapelowała, by reagować na przypadki przemocy lub zaniedbania wobec dzieci, seniorów i niepełnosprawnych. – Jeśli podejrzewamy, że doznają przemocy lub są zaniedbywane, należy skontaktować się z pracownikiem socjalnym, nauczycielem, pedagogiem, kuratorem sądowym lub dzielnicowym. W pilnych przypadkach trzeba interweniować dzwoniąc pod numer alarmowy 112 – dodała Jurecka.
Pijani rodzice ogromnym zagrożeniem
Niestety podobne sytuacje nie należą do rzadkości. W sierpniu informowaliśmy o ojcu, który mając trzy promile alkoholu, opiekował się 5-letnim synem. Do zdarzenia doszło na warszawskiej Woli.
Kilka tygodni temu w miejscowości Wojciechówka na Lubelszczyźnie do wypadku doprowadził 30-letni ojciec, który przewoził 3-letnie dziecko, mając ponad dwa promile alkoholu w organizmie.