Od tej tragedii wkrótce minie rok. Policjant z drogówki Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu, 28-letni Kamil Z. wracał z pracy wcześnie rano. Prowadzony przez niego pojazd marki suzuki zjechał z drogi na wysokości miejscowości Ołudza w pow. zawierciańskim i uderzył w drzewo. Policjant zginął na miejscu. Mundurowy osierocił dwójkę dzieci.
Prokuratura przeprowadziła sekcję zwłok i badania toksykologiczne. Jak ustalono, 28-letni mundurowy był nietrzeźwy - miał około dwóch promili. Jak informowała "Gazeta Wyborcza" 28-latek prawdopodobnie pił alkohol w szatni wydziału ruchu drogowego. Po jego śmierci miały się tam znajdować butelki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Południe prowadziła śledztwo w sprawie art. 179 Kodeksu karnego, czyli dopuszczenia do ruchu pojazdu prowadzonego przez osobę znajdującą się w stanie nietrzeźwości. Śledczy chcieli sprawdzić, czy ktokolwiek z komendy wiedział, iż Kamil Z. wsiadł do auta pod wpływem alkoholu. Sprawdzono także, czy inni funkcjonariusze mieli spożywać alkohol tego dnia.
Śmierć policjanta z Zawiercia. Znamy finał śledztwa
Udało nam się dotrzeć do ustaleń z postępowania. Jak przekazał o2.pl rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek, śledztwo zostało umorzone. Według prokuratury do wypadku doszło około godz. 7.00 rano, zaś policjant miał spożywać alkohol w okresie od jednej do dwóch godzin przed zdarzeniem. Wiadomo, że pracę skończył o 5.00 rano. Śledczy przesłuchali mundurowych, którzy tego dnia pełnili służbę na komendzie w Zawierciu.
Z zeznań tych policjantów wynika, że nie byli świadkami spożywania alkoholu przez Kamila Z. W dniu wypadku nie wyczuli od niego woni alkoholu, a jego zachowaniu nie towarzyszyły symptomy mogące wskazywać na to, że Kamil Z. mógłby być pod wpływem alkoholu - poinformował nas prokurator Ozimek.
Z zebranego przez prokuraturę materiału dowodowego nie wynika, by 31 stycznia 2023 roku inni policjanci spożywali alkohol na terenie Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu. Żadna osoba w tej sprawie nie usłyszała zarzutów.
Zobacz również: Tragedia w Bielsku-Białej. 20-latka wypadła z okna
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.