Całą scenkę nagrała samochodowa kamerka kierowcy jadącego przez dłuższy odcinek trasy za błękitnym volkswagenem golfem w Rawie Mazowieckiej, w piątek, 20 października.
Media, reklama, zakupy- Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.
Autor nagrania, przesyłając ją do twórców fanpejdża Stop Cham podkreślił, że jadąc za volkswagenem, już wcześniej zauważył puszkę piwa. Założył jednak, że napój alkoholowy należy do pasażera jadącego z przodu tuż obok kierowcy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak całą scenkę zarejestrowaną kamerką opisują twórcy profilu "Stop Cham":
Wg autora nagranie przejeżdżający z naprzeciwka policjanci zauważyli, że kierowca VW Golfa spożywa piwo podczas jazdy. Autor początkowo myślał, że to pasażer delektował się złotym napojem, które zauważył w cup holderze. Autor nie wyklucza jednak, że ktoś wcześniej mógł zgłosić fakt poruszania się po spożyciu alkoholu.
Czytaj także: Kto popełnił błąd? "To wina policjanta". Mamy wideo
Cała akcja zrobiła duże wrażenie na oglądających nagranie internautach, którzy nie szczędzili uznania, biorącym udział w akcji policjantom:
I to są stróże prawa a nie dzieci przebrane w mundury. Zgrany duet, szybką konkretną akcja - pisali zachwyceni.
"Spostrzegawczość godna podziwu", "zawinęli typka na eleganckości" pisali inni. Choć pojawiły się także głosy, że nie ma pewności, jak naprawdę zakończyła się cała akcja, bo kierowca mógł pić napój w puszce wyglądem do złudzenia przypominający piwo lub nawet piwo pozbawione procentów.
Nie ma zakazu picia piwa za kierownicą. Może pił bezalkoholowe, a nawet jeśli zwykłe to jeśli ma poniżej 0.2 promila to co mu niby zrobią? - zastanawiał się jeden z komentujących.
Czytaj także: Szokujące nagranie z autostrady. "Tir pchał kię"