Craig Butfoy został oskarżony o sfabrykowanie danych na temat swojego doświadczenia jako pilot. Mężczyzna miał wpisać fałszywe podróże w dzienniku lotów. Na podstawie nieprawdziwych informacji został zatrudniony przez linię BA CityFlyer, należącą do British Airways. Pracował także u irlandzkiego przewoźnika Stobart Air.
Wpadł, bo nacisnął niewłaściwy guzik
Pilot przyznał się do oszustwa przed sądem Snaresbrook we wschodnim Londynie. "Został skazany na karę roku pozbawienia wolności" – podał brytyjski Urząd Lotnictwa Cywilnego.
Oszust latał w latach 2016-2018. Mężczyzna był zatrudniony u każdego z przewoźników przez rok. Prawda o jego doświadczeniu wyszła na jaw po tym, jak podczas lotu do Szwajcarii 49-latek skorzystał z guzika, "którego nie użyłby żaden wykwalifikowany pilot".
Jak donosi "The Times", Butfoy miał podać fałszywe dane, że wylatał jako kapitan statku powietrznego 1610 godzin i ukończył specjalny kurs. Twierdził również, że od 1998 roku posiada prywatną licencję pilota. Okazało się to nieprawdą.
Do sfabrykowania danych miało dojść w momencie, gdy 49-latek pracował firmie obsługującej samoloty. "Hangar 8 Management obsługuje maszyny Embraer 190, z których korzysta BA CityFlyer" – zauważa "The Times".
Oświadczenie British Airways
Głos w sprawie zabrali przedstawiciele British Airways. Podkreślono, że mimo kłamstw w CV, Butfoy posiadał odpowiednie kwalifikacje i licencje, aby wozić pasażerów.
W pełni wykwalifikowany pilot został zawieszony. Rozpoczęliśmy śledztwo w tej sprawie. W żadnym momencie pasażerowie nie byli narażeni na niebezpieczeństwo. Bezpieczeństwo naszych klientów i załogi jest zawsze naszym priorytetem – przekazano.
Czytaj także: Kot zaatakował pilota. Samolot musiał awaryjnie lądować
Obejrzyj także: Lądowanie Ryanaira w Bristolu. Pilot posadził maszynę przy bardzo silnym wietrze