Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 
aktualizacja 

Piotr Miernecki nie żyje. Nagrań jest więcej. Prokuratura potwierdza

51

W sieci pojawiło się nagranie z wypadku karetki, w którym zginął 34-letni ratownik medyczny Piotr Miernecki. Jak się okazuje, klipów jest więcej. - Materiał, którym dysponuje policja, jest szerszy - przekazał o2.pl szef Prokuratury Rejonowej Radom-Zachód Robert Bińczak. Zdradził też, że w sobotę zostanie przesłuchany kierowca karetki.

Piotr Miernecki nie żyje. Nagrań jest więcej. Prokuratura potwierdza
Piotr Miernecki nie żyje. Prokuratura ma kolejne nagrania (Facebook)

Do tragedii doszło w środę wieczorem na skrzyżowaniu w Jedlińsku, gdzie karetka zderzyła się z samochodem osobowym marki Peugeot. W wyniku wypadku ambulans dachował.

Kierowca karetki został ranny. Przetransportowano go do szpitala. Pasażer zmarł. To Piotr Miernecki, 34-letni ratownik medyczny.

Kierującemu peugeotem i dwójce jego dzieci nic się nie stało.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Chciał sprawdzić czy jest trzeźwy. Pijany odjechał spod komendy

Piotr Miernecki nie żyje. Krąży nagranie. Jest ich więcej

Do sieci trafiło nagranie z wypadku karetki, w którym zginął Piotr Miernecki. Widać na nim, jak ambulans jedzie z dużą prędkością. Ma włączoną sygnalizację świetlną. Film pokazuje także moment zderzenia z peugeotem. Jak ustaliło o2.pl, prokuratura wie o istnieniu tego nagrania.

Z informacji od naczelnika policji wiem, że materiał ten został zabezpieczony - przekazał nam Robert Bińczak, szef Prokuratury Rejonowej Radom-Zachód. - Ja osobiście jeszcze się z nim nie zapoznałem, dlatego nie mogę przesądzać kategorycznie o przyczynach tego zdarzenia. Wiem jednak, że materiał jest nieco szerszy - mamy ujęcia z innych kamer - dodał prokurator.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Wypadek karetki w Jedlińsku. Przesłuchanie kierowcy w sobotę

Prokuratura miała przeprowadzić kolejne czynności w piątek. Chodziło o przesłuchanie kierowcy karetki. To jednak się nie odbędzie.

Zostało ono przesunięte na wniosek pełnomocnika kierowcy na sobotę. Czynności zostaną wykonane w szpitalu w obecności pełnomocnika - dodał prok. Bińczak.

Jak dodał, śledczy chcą przede wszystkim ustalić, dlaczego karetka miała włączony sygnał świetlny i czy był również włączony sygnał dźwiękowy. Dopiero po zgromadzeniu pełnego materiału dowodowego będzie w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy doszło do naruszenia przepisów ruchu drogowego i przez kogo.

Obawiam się, że w tym przypadku będzie potrzebna opinia biegłego z zakresu prawa ruchu drogowego. Oceni on, z jaką prędkością jechała karetka podczas wjazdu na skrzyżowanie. Z obecnych ustaleń wynika, że samochód marki Peugeot czekał na zielone światło do lewoskrętu, a prędkość jego poruszania była minimalna. Z nagrań wynika, że ambulans przemieszczał się dość szybko. Prokurator musi zasięgnąć opinii specjalisty, z jaką prędkością jechała karetka i czy w momencie zdarzenia była pojazdem uprzywilejowanym - podsumowuje prokurator.

W całej Polsce oddają hołd ratownikowi

W czwartek o 14:00 w całej Polsce zawyły strażackie syreny. Tak uczczono pamięć o zmarłym ratowniku. W sobotę o 12:00 hołd zmarłemu mają oddać także ratownicy, którzy zamierzają włączyć sygnały świetlne i dźwiękowe.

Wielki człowiek, szkoleniowiec, megainstruktor i świetny kumpel - mówił w rozmowie z o2.pl Rafał Maziejuk, szef kieleckiej Grupy Ratownictwa Polskiego Czerwonego Krzyża, a prywatnie bliski kolega 34-latka.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić