Do zdarzenia doszło 17 grudnia na DK86 w Katowicach. To część dawnej "gierkówki", łącząca ze sobą wiele śląskich miast. Jest niezwykle popularną drogą.
Czytaj także: Śmiertelny wypadek na S17. Autobus wjechał w pieszego
Co widzimy na materiale wideo, opublikowanym na kanale Stop Cham? Kierowca niebieskiej skody z impetem wjeżdża na pas, który zajmuje autor nagrania.
Następnie gwałtownie hamuje, doprowadzając do bardzo niebezpiecznej sytuacji na drodze. To jednak nie koniec "szarży" pirata drogowego.
W momencie, w którym nagrywający chce zmienić pas, kierowca skody bez żadnej sygnalizacji zajeżdża mu drogę. Cała sytuacja była niezwykle niebezpieczna.
Kierowca skody bardzo się spieszył. Siada na zderzaku autorowi nagrania i gdy ten nie zjeżdża mu od razu, po wyprzedzaniu postanawia w dużym ruchu wyhamować autora oraz inne jadące za nim auta - piszą administratorzy popularnego kanału, relacjonując zajście.
Ciąg dalszy pod wiaduktem
Pojazdy poruszające się po wskazanej trasie jadą z dużą prędkością. W przypadku zderzenia mogło dojść np. do dużego karambolu.
Czytaj także: Nawet 3 tys. zł mandatu. Kierowcy muszą o tym pamiętać
Okazuje się, że to nie był koniec. Krewki pirat postanowił spróbować "wymierzyć sprawiedliwość". Mało brakowało, a doszłoby do konfrontacji kierowców.
Po chwili dochodzi do kolejnej blokady drogi pod wiaduktem, gdzie agresor wysiada z auta. Na szczęście nie dochodzi do bezpośredniej konfrontacji - dodają autorzy Stop Chama.
Komentujący nie mają wątpliwości: zachowanie kierowcy skody było drogowym przestępstwem i powinno zostać ukarane.
Za takie piękne wykroczenie policja zabiera prawo jazdy narażenie innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo. Gratuluję wyobraźni - napisał jeden z internautów pod filmem. W zdecydowanej większości wtórowali mu inni.