Posłowie PiS chcą ustanowić 10 września Narodowym Dniem Wspomnienia Gehenny Polskich dzieci Wojny. Projekt w tej sprawie został złożony w Sejmie przez grupę polityków partii, na czele której stoi Jarosław Kaczyński. Przedstawicielem wnioskodawców jest natomiast Jacek Kurzępa, a więc przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Wspierania Środowisk Dzieci Wojny.
Do projektu w rozmowie z PAP odniósł się wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Arkadiusz Mularczyk. - To pokazuje tragedię całej generacji, całego pokolenia dzieci urodzonych przed wojną czy w czasie wojny, a które z tego tytułu ponosiły różnego rodzaju konsekwencje jak np. sieroctwo, inwalidztwo, brak perspektyw rozwoju i równych szans - zaznaczył.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polityk stwierdził, że jest to bardzo ważny dowód pamięci o tych pokoleniach, które później były także fatalnie traktowane przez Niemców - nie chciano uznawać ich męczeństwa i odmawiano przyznawania świadczeń odszkodowawczych.
Nowe święto 10 września? Oto uzasadnienie
Autorzy projektu wyjaśnili w uzasadnieniu, dlaczego nowe święto miałoby zostać ustanowione właśnie 10 września.
Wybór daty 10 września jako terminu obchodów Narodowego Dnia Dzieci Wojny odpowiadałby przesłance celowości nowo ustanowionego święta państwowego, szczególnie w szeroko rozumianym wymiarze edukacyjnym i wychowawczym. Pozwalałby na prezentację problematyki martyrologii dzieci polskich w obrębie systemu edukacji szkolnej oraz w przestrzeni medialnej, jako jeden z najważniejszych aspektów represji okupantów wobec Polaków w okresie II wojny światowej - podkreślono (cyt. za "Super Express").
Czy ten dzień byłby wolny od pracy? Na razie nie ma żadnych informacji na ten temat.