Na posiedzeniu Sejmu 14 listopada posłowie wybierali posłów-członków Krajowej Rady Sądownictwa. Nowo wybranymi członkami KRS z ramienia Izby zostali: Tomasz Zimoch - 246 głosów. (Polska 2050-Trzecia Droga) Anna Maria Żukowska - 245 głosów (Lewica) Kamila Gasiuk-Pihowicz - 246 głosów (KO) i Robert Kropiwnicki - 243 głosów (KO).
Czytaj więcej: Ekspert nie ma wątpliwości. Mówi o ślubowaniu posłów
Przepadły natomiast kandydatury Prawa i Sprawiedliwości. Ten fakt mocno zdenerwował Krystynę Pawłowicz, która najwyraźniej nie może jeszcze przyzwyczaić się do zmieniającej się rzeczywistości.
We wtorkowy wieczór postanowiła zaatakować oponentów, sugerując, że w przeszłości opozycja była mocno przeciwna nowej KRS, a teraz sama wybiera do niej swoich członków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowy Sejm wybrał 4 przedstawicieli z dawnej opozycji do KRS, która jeszcze chwilę temu była nielegalnym NEO-KRS-em. Czyli nowy Sejm konsolidował KRS, wstawiając do niego swych 4 posłów, zmienił NEO KRS z powrotem w "legalny", zwykły KRS. Jakże proste jest przywracanie praworządności - napisała Pawłowicz (pisownia oryginalna).
Ostry język Pawłowicz
Jak można się spodziewać, w komentarzach pod wpisem zawrzało. Była parlamentarzysta lubi dyskutować z internautami. Tak było i tym razem. Pawłowicz żywo reagowała na zaczepki.
A te nie zawsze dotyczyły tematu wpisu. Jeden z internautów postanowił wykpić wpadkę Pawłowicz z przeszłości i zapytał się ją o podobania kulinarne: "Jaka sałatka dzisiaj na kolację? Gyros czy może grecka?" podkreśla jeden z użytkowników platformy X.
A co? Już pan jest głodny? To do Turka trzeba iść - przyznała Pawłowicz, a innemu internaucie napisała, żeby sam zmienił pampersa, bo nie będzie go niańczyła.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.