Jak nakazuje kodeks wyborczy, jeśli ze sprawozdania finansowego partii wynika, że pozyskane i nieprawidłowo wydatkowane środki przekraczają 1 proc. całości, taki dokument musi zostać odrzucony. W przypadku PiS kwota ta musiałaby przekroczyć 387 tys. zł.
Początkowe spekulacje, jakoby PKW doliczyła się kwoty 3,6 mln zł (tak podawał portal Money.pl), oficjalnie się potwierdziły. To oznacza znaczącą stratę w dotacji, jaką PiS otrzyma od państwa. Coroczna dotacja zostanie pomniejszona o 10 mln zł.
Państwowa Komisja Wyborcza postanowiła odrzucić sprawozdanie finansowe PiS. [...] Skutki są takie, że PiS jako partia polityczna uzyskała największą ilość mandatów i dotacja dla komitetu wyborczego wynosiłaby 38 mln zł, ale na skutek przekroczenia powyżej 1 proc. ta dotacja będzie pomniejszona o 10 mln zł - podał Sylwester Marciniak, przewodniczący PKW na konferencji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Politycy PiS jeszcze przed oficjalną decyzją PKW zapowiadali, że jeśli będzie dla nich niekorzystna, będzie to dowód na "koniec demokracji w Polsce". Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej podkreślił w imieniu swojego obozu, że będzie domagał się zadośćuczynienia.
Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy inaczej traktowani niż inne podmioty działające na polskiej scenie politycznej, co jest skandalem. To jest nierówne traktowanie partii politycznych i to samo w sobie jest złamaniem prawa — zapowiadał.
To nie koniec wojny PiS i PKW? Jest jedna furtka
Choć kara dla byłej partii rządzącej jest spora, formacja może ponieść jeszcze poważniejsze konwencje. W efekcie decyzji PKW może stracić także subwencje, które w ciągu trzech kolejnych lat mogłyby sięgać prawie 100 mln zł.
Przepisy przewidują, że w zaistniałym przypadku (czyli odrzuceniu sprawozdania przez PKW) Prawo i Sprawiedliwość będzie mogło wnieść skargę do Sądu Najwyższego. Maksymalny czas, by to zrobić, to 14 dni.
Wówczas Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN będzie miała kolejne 60 dni, by ostatecznie ustosunkować się do postanowienia PKW. Od orzeczenia sędziów odwołanie nie będzie już możliwe.