W bieszczadzkich lasach rajdowcy jeździli nie tylko po gruntach prywatnych, ale również na terenie lasów państwowych. Mimo próby ucieczki, pięciu z nich ukarano mandatami.
- Za naruszenie art.161 KW ukarani zostali mandatami karnymi na łączną sumę 2,5 tys. złotych, natomiast pięciu innych, których zatrzymano przy wjeździe z gruntu prywatnego do lasu, pouczono. Ponieważ wycofali się, strażnicy odstąpili od karania – informuje Wojciech Zajdel, specjalista ds. ochrony mienia w RDLP w Krośnie.
- Trzeba zaznaczyć, że widok patroli tego dnia zniechęcił innych rajdowców do naruszania przepisów leśnych - dodaje Zajdel.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W czasie podjętych czynności zatrzymania do kontroli grupy pojazdów (quady, crossy) przez jeden z partoli Straży Leśnej doszło do niebezpiecznej sytuacji. Kierowcy pojazdów nie zamierzali się zatrzymać, brawurowo jadąc w kierunku strażników, co stworzyło zagrożenie dla zdrowia i życia funkcjonariuszy.
W efekcie część uczestników zdołała uciec, a pięć pojazdów zostało zatrzymanych i to ich kierowcy zostali ukarani mandatami karnymi.
Ponadto właśnie zakończyła się akcja strażników leśnych "Jesień 2024" na terenie podkarpackich lasów. W trakcie akcji ujawniono 37 przypadków rajdów typu off-road po terenach leśnych, a kierowców ukarano mandatami karnymi w maksymalnej wysokości. Do lokalizacji organizowanych rajdów strażnicy wykorzystywali drony oraz quady, co pozwoliło na szybkie namierzenie sprawców.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.