Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga| 
aktualizacja 

Plaga w warszawskich sklepach. "Kradną wszyscy. Starzy i młodzi"

192

W Warszawie sklepikarze mierzą się z plagą kradzieży. Jedna z kierowniczek twierdzi, że kradną tak naprawdę wszyscy. Złodzieje mają mnóstwo pomysłów. Są również na tyle bezczelni, że potrafią opróżnić piwo w środku sklepu i śmiać się prosto w twarz.

Plaga w warszawskich sklepach. "Kradną wszyscy. Starzy i młodzi"
Kradzieże w sklepach to coraz częstsze zjawisko (Redakcja o2.pl)

Komenda Główna Policji informuje, że w 2023 roku odnotowano ponad 40 tys. kradzieży w sklepach, co oznacza wzrost o ponad 22 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Oczywiście nie wszystkie zostały zgłoszone czy zauważone.

Kierowniczka warszawskiego sklepu spożywczego na Ochocie uważa, że jej w sklepie udaje się ująć jedynie jednego na dziesięciu złodziei. - Kradną wszyscy. Starzy i młodzi. Tacy z najnowszymi modelami telefonów też. Codziennie mamy przynajmniej cztery, pięć przypadków kradzieży, które uda nam się udaremnić, podejrzewam, że nie udaje się dziesięć razy tyle — mówi "Gazecie Wyborczej".

W jej sklepie miesięczny obrót to około 1,3 mln zł, kwota strat pochodzących wyłącznie z kradzieży to średnio około 200 tys. zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dojdzie do eskalacji po zamachu na Trumpa. "Może dojść do przemocy"
Ludzie najczęściej kradną chemię i alkohol, ale też ładowarki, a nawet ekspresy do kawy. W zależności od tego, jaka akurat jest dostawa - mówi pani Małgorzata. - Doszło do tego, że z powodu kradzieży najdroższe produkty są teraz przy kasie numer 1, kasjer jest tu szczególnie wyczulony. Pod szczególnym nadzorem są też kasy samoobsługowe. Ludzie celowo nie nabijają kostki masła, ale są też tacy, którzy chcą zapłacić tylko za połowę koszyka. Złapani na gorącym uczynku mówią, że to przez nieuwagę. Najczęściej idą w zaparte, że nic nie ukradli, dopóki nie pokażemy im nagrań z kamer. Wtedy truchleją - mówi.

"Pracownik sklepu: "Złodzieja się wyczuwa"

Inna pracownica sieci spożywczej ze Śródmieścia opowiada kolejną historię. - Chłopak załadował cały koszyk z alkoholem i stanął w kolejce do kasy samoobsługowej. Gdy przyszła jego kolej, minął kasy i po prostu wyszedł - opowiada.

Według niej, po dwóch latach pracy złodzieja się po prostu wyczuwa. - Osobna grupa złodziei to młodzi, którzy próbują się popisać przed grupą. Szkoda dzwonić na policję, więc dajemy takiemu miotłę i niech zasuwa. W zastaw bierzemy telefon - dodaje pani Marysia.

Pomysłowi złodzieje i złodzieje nieudacznicy

"Gazeta Wyborcza" przywołuje również przykłady złodziei, którzy raczej zasłynęli ze swojej głupoty. Jeden z mężczyzn ze sklepu zoologicznego na Woli ukradł żółwia stepowego o wartości ponad tysiąca złotych. Niedługo później wrócił, by... kupić karmę dla żółwia. Skradzionego zwierzaka miał w kieszeni. Pracownicy zgłosili sprawę policji.

Jeden z ochroniarzy w hipermarkecie przy dworcu na Pradze mówi, że nawet jeśli uda się złodzieja złapać za rękę, to po jakimś czasie i tak wraca. - Złodziejstwa jest coraz więcej, wchodzą na sklep, wypiją piwo i się śmieją w twarz. Kradnie też sporo obcokrajowców, złapiesz takiego na gorącym uczynku, a on mówi, że nic nie rozumie. Przyjedzie policja, spisze go i puszcza wolno - mówi.

Zdradza również, że kiedy udało mu się złapać rabusia, jego koledzy czekali na niego po pracy i śledzili aż do miejsca zamieszkania.

"Gazeta Wyborcza" zauważa, że niemal od roku obowiązuje nowe prawo podwyższające karę w przypadku wykroczeń przeciwko mieniu z 500 na 800 zł. Uchwalono również kary za tzw. kradzież zuchwałą, kiedy sprawca wykazuje postawę lekceważącą lub wyzywającą. Wtedy nie jest to już wykroczenie, a przestępstwo. Wedle znowelizowanego kodeksu karnego, kto dopuszcza się kradzieży szczególnie zuchwałej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić