Badanie rezonansem magnetycznym to jedna z najbardziej dokładnych metod obrazowania schorzeń. Urządzenie to jest w stanie wykryć takie zmiany, jak guzy, nowotwory czy uszkodzenia tkanek, a wynik badania stanowi podstawę do wyznaczenia dalszego toku leczenia.
Niestety, dostępność tej formy badania nadal stoi na niskim poziomie. Choć od pięciu lat zarówno rezonans magnetyczny, jak i tomografia komputerowa są finansowane przez NFZ bez jakichkolwiek limitów, czas oczekiwania znacząco się wydłużył.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na rezonans czeka się znacznie dłużej niż trzy lata temu
Pokazują to dane przedstawione przez fundację Alivia, zajmującą się chorymi na nowotwory. Wynika z nich, że kolejki są znacznie dłuższe, niż trzy lata temu. Aktualnie średni czas oczekiwania na badanie rezonansem to 121 dni, podczas gdy w 2021 r. było to 58 dni.
Na diagnostykę najdłużej czekają pacjenci w województwie pomorskim - średnio 169 dni. Dane z lutego 2024 r. wskazują, że w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku na rezonans trzeba czekać aż 410 dni. Swoje w kolejce odczekają także mieszkańcy woj. lubuskiego (159 dni) i dolnośląskiego (140 dni). Na drugim końcu jest województwo łódzkie - z pilnym skierowaniem na badanie będziemy czekać 29 dni.
Czytaj także: Zbadali ścieki w Poznaniu. Odkrycie jest zatrważające
Zauważalnie lepiej wygląda sytuacja w przypadku tomografii komputerowej. Średnie oczekiwanie na badanie obrazowe wykonane tą metodą to 60 dni. Warto jednak zauważyć, że w porównaniu do danych z 2021 r., także obserwujemy spory wzrost. Wówczas oczekiwanie wynosiło średnio 34 dni.