Raymond Abbas został aresztowany przez FBI. 38-latek miał dopuścić się oszustw na terenie Europy, Nigerii oraz Ameryki. Swoją przestępczą "karierę" zaczynał jako sprzedawca używanej odzieży, aby pod koniec przedstawiać się jako dubajski deweloper i miliarder.
Raymond Abbas żył jak król. Ujawniono, jak nigeryjski influencer spędzał czas
Jak podaje BBC, FBI po aresztowaniu 38-latka zabezpieczyło 40 milionów dolarów (158 milionów 756 tysięcy złotych) w gotówce. Z ustaleń agentów wynika, że nigeryjski influencer posiadał również 13 luksusowych aut, 21 komputerów i 47 smartfonów.
38-latek chętnie dzielił się zdjęciami z internautami. Fotografował się na tle luksusowych aut, nosił ubrania z wyeksponowanymi logami projektantów oraz drogie gadżety. Regularnie odwiedzał ekskluzywne hotele, utrzymując przed fanami, że zarabia pieniądze jako deweloper nieruchomości.
Przeczytaj także: Influencer wziął udział w wyzwaniu. Teraz ma koronawirusa
Zamiłowanie do chwalenia się luksusowymi dobrami ostatecznie zgubiło Abbasa. Glen Donath, waszyngtoński prokurator, potwierdził, że ostentacyjne bogactwo przyczyniło się do aresztowania 38-latka. Zamiast starać się zachować anonimowość i nie zwracać uwagi śledczych, influencer regularnie korzystał z mediów społecznościowych i chwalił się zdobyczami.
Jest to pewna arogancja, (...) żyją na wietrze i nieostrożnie korzystają z mediów społecznościowych – wyjaśnia Glen Donath w wywiadzie dla BBC.
Raymond Abbas został ekstradowany do Stanów Zjednoczonych. Influencer stanie przed Sądem w Chicago, gdzie usłyszy zarzuty popełniania przestępstw w sieci oraz prania setek tysięcy dolarów, o które wzbogacił się w trakcie nielegalnej działalności.
Przeczytaj także: Influencer nurkował pod lodem. Pomysł mógł kosztować go życie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.