O bieliźnianym problemie było głośno już na początku 2019 r. Podczas wizytacji w jednym z aresztów eksperci Biura RPO zwrócili uwagę na sytuację kobiety, która nie miała własnych, odpowiednich do pory roku ubrań, więc otrzymała je z magazynu aresztu.
Wśród rzeczy, które dostała, nie było jednak biustonosza. Kobieta musiała pożyczyć go od innej osadzonej, która wkrótce miała wyjść na wolność. W związku z tą sytuacją rzecznik Praw Obywatelskich poprosił Ministra Sprawiedliwości, aby odpowiednio uzupełnił przepisy właśnie o tę część bielizny osobistej.
W nawiązaniu do korespondencji dotyczącej postulatu Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczącego potrzeby nowelizacji (...) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 grudnia 2016 roku w sprawie warunków bytowych osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych poprzez dodanie biustonosza do rodzaju bielizny, jaką Służba Więzienna powinna wydać osadzonej, gdy nie dysponuje ona własną bądź posiadana przez nią bielizna jest niezdatna do użycia, uprzejmie informuję, że został on uznany za słuszny i zostały podjęte w tej sprawie prace legislacyjne aktualnie znajduje się na etapie wewnątrzresortowym - zapewniał w 2019 r. wiceminister sprawiedliwości Michał Woś.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przepis z 19 grudnia 2016 r.
Przepisy jasno określa co otrzymuje więźniarka.
Osoba osadzona - skazana kobieta stwarzająca poważne zagrożenie społeczne albo poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa zakładu, osadzona w zakładzie karnym typu zamkniętego w warunkach zapewniających wzmożoną ochronę społeczeństwa i zakładu karnego, otrzymuje do użytkowania kurtkę zimową, czapkę zimową, bluzę, spodnie, spódnicę w kolorze pomarańczowym lub czerwonym - zakładają przepisy.
Czytaj więcej: Więzienie to nie hotel. Resort Ziobry wytacza ciężkie działa
Wyjaśnijmy, że kurtka zimowa w okresie letnim jest zdawana do magazynu, a nowa czapka przysługuje raz na 36 miesięcy. Z kolei parę spodni i spódnicę więźniarki otrzymują raz na 24 miesiące.
Oprócz tego osadzona kobieta dostaje do użytkowania bieliznę. Przysługuje jej jedna koszulka gimnastyczna z krótkim rękawem - wydawana jest na 12 miesięcy według zgłaszanych potrzeb.
Podobnie jest z bielizną - każda osadzona dostaje 2 pary skarpet i 2 pary majtek raz na 6 miesięcy (według zgłaszanych potrzeb). Wśród tych części bielizny, na które mogą liczyć osadzone, nie ma jednak staników.
Prace nad nowym przepisem trwały cztery lata
Prace nad projektem rozporządzenia trwały cztery lata. Resort sprawiedliwości podkreśla, że koszty zostaną pokryte z finansów Służby Więziennej. Osadzonej mają przysługiwać dwa staniki raz na 12 miesięcy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.