Po tym jak 24 lutego Wladimir Putin postanowił zaatakować Ukrainę, Rosja stała się pariasem na arenie międzynarodowej. W odpowiedzi na agresję, na kraj rządzony przez Putina nałożono szereg sankcji. Część z nich dotknęła kremlowskiego dyktatora, który stał się postacią niemile widzianą na Zachodzie.
Ważna zmiana u Putina. Po raz pierwszy od wybuchu wojny
Putin od momentu rozpoczęcia wojny nie wybierał się w żadne podróże zagraniczne, ale lada moment się to zmieni. Jak podaje "Kommiersant", prezydent Rosji ma udać się z oficjalną wizytą do Tadżykistanu oraz Turkmenistanu.
W tym tygodniu Putin po raz pierwszy przyjedzie do Duszanbe. Przewidziano ważne rozmowy z prezydentem Tadżykistanu Emomalim Rahmonem - powiedział w państwowym kanale Rossija 1 Pavel Zarubin, gospodarz programu "Moskwa, Kreml, Putin".
Następnie Władimir Putin ma się udać do Turkmenistanu. Pojawi się w Aszchabadzie. Wizyta ma znaczenie szczególne, bo dwa tygodnie temu na Kremlu gościł prezydent Serdar Berdymuchamedow. Przywódcy wezmą udział w organizowanym w Turkmenistanie szczycie kaspijskim.
Z informacji przekazanych przez rosyjskie media wynika, że Władimir Putin po powrocie z podróży zagranicznej ma rozmawiać z prezydentem Indonezji Joko Vidodo. To o tyle ważne, że pod koniec roku Indonezja będzie gospodarzem spotkania państw grupy G20. Indonezyjczycy wystosowali zaproszenie dla Rosji na szczyt G20.
Zachodni sojusznicy Ukrainy zwrócili się już do indonezyjskiego rządu o anulowanie zaproszenia dla Władimira Putina. W innym przypadku przywódcy krajów demokratycznych nie przylecą na szczyt G20.
Łukasz Kuczera, dziennikarz Wirtualnej Polski
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.