Do groźnego zdarzenia doszło w sobotni wieczór (30 września) w okolicy warszawskich bulwarów wiślanych, na pasażu między mostem Średnicowym i mostem Poniatowskiego.
Jeden ze spacerowiczów niósł w torbie piwo, które zwróciło uwagę przesiadujących na miejscu mężczyzn.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ci zażądali od 39-latka, aby oddał im zakupiony w sklepie alkohol. Gdy odmówił, napastnicy rzucili się na niego i bardzo dotkliwie go pobili.
Błyskawiczna reakcja strażników miejskich
Jak relacjonują strażnicy miejscy, którzy zauważyli poszkodowanego, pobity mężczyzna miał całą zakrwawioną twarz. Najprawdopodobniej doszło do złamania przegrody nosowej.
Czytaj także: Psy rzuciły się na Weronikę. Prokuratura stawia zarzuty
Jeden z napastników słysząc odmowę, kopnął 39-latka w twarz, po czym wszyscy oddalili się w stronę Płyty Desantu - przekazali stołeczni municypalni.
Wiadomo, że napastnicy mieli również grozić poszkodowanemu, że wrzucą go do Wisły. Strażnicy miejscy wysłuchali relacji ofiary pobicia i natychmiast zaczęli szukać napastników.
Strażnicy natychmiast podjęli poszukiwania napastników i odnaleźli 4 mężczyzn w wieku 20-26 lat, którzy odpowiadali podanemu rysopisowi. Funkcjonariusze wezwali policję i pogotowie ratunkowe - relacjonują zdarzenie strażnicy miejscy.
Poszkodowany mężczyzna został przewieziony do szpitala. Teraz sprawą zajmą się policjanci i prokuratura. Za pobicie mężczyznom grozi bardzo dotkliwa kara. Za udział w bójce kodeks karny przewiduje nawet 3 lata bezwzględnego pozbawiania wolności. Z kolei za rozbój, czyli kradzież z użyciem przemocy, grozi od 2 do 12 lat więzienia. O ich dalszym losie zdecyduje z pewnością sąd.