Zdarzenie miało miejsce w piątek 5 marca w Gliwicach w woj. śląskim.
Do mieszkania w Szobiszowicach (dzielnica Gliwic - przyp.red.) udał się dzielnicowy i zastał zamknięte drzwi. Ustalenia wskazywały, że we wnętrzu ktoś jednak jest. Policjant wezwał posiłki, podjęto decyzję o wyłamaniu drzwi – mówi podinspektor Marek Słomski, rzecznik prasowy gliwickiej policji.
Gdy funkcjonariusze weszli do mieszkania, zastali tam przestraszoną córkę gliwiczanina i jego konkubinę. Obie były przestraszone. Sam 49-latek schował się przed nimi... w szafie.
Po wejściu do mieszkania zastano przestraszoną konkubinę mężczyzny i przerażoną 6-letnią córkę (sprawcy), ze śladami pobicia. Sprawcę znaleziono w szafie, gdzie ukrył się przed policjantami - powiedział oficer prasowy.
Funkcjonariusze zebrali materiał dowodowy, a prokurator skierował wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. W niedzielę 7 marca, na wniosek organów ścigania, Sąd Rejonowy w Gliwicach zadecydował o tymczasowym areszcie dla mężczyzny.
Zobacz także: Skrajna głupota kierowcy. Wypadek w Gliwicach
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl