Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Pobili go w autobusie nocnym. Kierowca winny dotkliwych obrażeń?

20

Policja oraz MZK w Bydgoszczy ustalają przebieg zajścia, jakie miało miejsce w autobusie nocą 22 czerwca - informuje "Gazeta Pomorska". Na jednym z przystanków końcowych pasażer miał zostać dotkliwie pobity przez kierowcę, czego efektem było m.in. złamanie kości szczękowej.

Pobili go w autobusie nocnym. Kierowca winny dotkliwych obrażeń?
MZK oraz Policja wyjaśniają sprawę pobicia pasażera przez kierowcę autobusu w Bydgoszczy. (Pixabay, lukamiskic)

"Gazeta Pomorska" dotarła do nowych faktów w sprawie pobicia, które miało miejsce na końcowym przystanku autobusu nocnego w rejonie Myślęcinka w Bydgoszczy. W zdarzeniu, do którego doszło w sobotę, 22 czerwca, miał ucierpieć jeden z pasażerów pojazdu.

Jak wynika z relacji poszkodowanego, który osobiście zgłosił się ze sprawą do redakcji, kierowca miał domagać się od pasażera, by ten opuścił autobus. Co ważne, 41-latek zasnął w autobusie, wobec czego pokonał tę samą trasę w dwóch kierunkach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pirat drogowy za kierownicą autobusu we Wrocławiu. Rozkład jazdy ważniejszy od przepisów

Kierowca zachował się agresywnie? Policja i MZK wyjaśniają sprawę

Według relacji poszkodowanego, kierowca miał użyć siły oraz gazu. Mężczyzna miał następnie trafić do bydgoskiego 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką. Badania potwierdziły m.in. złamanie kości szczęki, a skalę obrażeń pokazały zdjęcia, które dotarły do redakcji "Gazety Pomorskiej". Widać na nich m.in. zakrwawione spodnie czy opuchniętą twarz.

Policja potwierdziła, że opisywana sytuacja miała miejsce. Miało do niej dojść w nocy z 21 na 22 czerwca przed godziną 2 w nocy. Funkcjonariusze aktualnie czekają na opinię biegłego. Bdzie ona kluczowa w kwestii kwalifikacji czynu, na którą wpłynie m.in. szacowany okres trwania uszczerbku na zdrowiu.

Własne postępowanie prowadzi natomiast MZK w Bydgoszczy. Jak twierdzi prezes spółki, Piotr Bojar, kierownictwo zapoznało się już z materiałami dowodowymi, w tym nagraniem z kamery. "Gazeta Pomorska" miała także uzyskać nieoficjalne potwierdzenie od jednego ze świadków zajścia, że faktycznie doszło do pobicia.

Już wkrótce kierowcy autobusu nocnego mają zostać przedstawione wnioski z wewnętrznego postępowania MZK. Aktualnie przebywa on na zwolnieniu lekarskim.

Autor: ACG
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić