Do dramatu doszło w nocy 28 lipca 2019 r. w Kosinie pod Łańcutem (woj. podkarpackie). 16-letni wówczas Mateusz M. włamał się do domu sąsiadów przez balkon, na który wszedł po drabinie.
Czytaj także: Zabójstwo Pawła Adamowicza. Przełom w sprawie
Hałas obudził gospodarzy. Gdy 36-letni Krzysztof F. poszedł sprawdzić, co się dzieje, 16-latek rzucił się na niego z nożem. Po chwili zaatakował także 35-letnią Joannę F., która chciała pomóc mężowi.
W domu były jeszcze dwie dziewczynki w wieku 3 i 6 lat, którym na szczęście nic się nie stało. Małżeństwo w ciężkim stanie trafiło do szpitala. Oboje przeżyli, ale odnieśli poważne obrażenia.
Mateusz M. został zatrzymany po kilkunastu godzinach. Ustalono, że włamał się do sąsiadów, by ich okraść. W lipcu ubiegłego roku do Sądu Okręgowego w Rzeszowie trafił akt oskarżenia w tej sprawie. Sprawca został oskarżony o usiłowanie zabójstwa małżonków.
Jako 16-latek usiłował zabić sąsiadów. Trafi do więzienia
Jak podaje Super Express, we wtorek 29 marca Sąd Okręgowy w Rzeszowie wydał wyrok w sprawie. Uznał Mateusza M. za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i skazał go na 13 lat pozbawienia wolności. Wyrok jest nieprawomocny.
Dodatkowo w wyroku z dnia 29 marca 2022 roku, Sąd Okręgowy w Rzeszowie zasądził na rzecz pokrzywdzonych po 60 tys. zł tytułem zadośćuczynienia. Również zaliczył oskarżonemu okres zatrzymania i osadzenia w schronisku dla nieletnich oraz zasądził kwotę 3480 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego na rzecz pełnomocnika pokrzywdzonych. Jednocześnie Sąd zwolnił oskarżonego z kosztów procesu - przekazał tabloidowi Krzysztof Ciechanowski, rzecznik prasowy prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Zobacz także: Wyrzuciła żywe niemowlę na śmietnik. 18-latka z USA nagrana na kamerze monitoringu
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.