Jak podaje Fox News, Maria Sabata Gutierrez organizowała dla swoich klientów nielegalne spotkania. W ich trakcie wykonywała "wampirzy lifting". Polega on na pobudzaniu procesów regeneracyjnych twarz poprzez wykorzystywanie osocza pozyskiwanego z krwi.
Fałszywa pielęgniarka z Las Vegas aresztowana
W toku śledztwa okazało się, że Maria Sabata Gutierrez nie ma żadnych kwalifikacji, które uprawniałyby ją do wykonywania zabiegów estetycznych. 49-latka była osobą bezrobotną, a pracę pielęgniarki wykonywała "nieoficjalnie".
Przeczytaj także: Śmierć modelki. Zmarła kilka godzin po operacji plastycznej
Obecnie jest osobą bezrobotną, a zabiegi wykonuje "na boku". Przyznała, że leki, które oferowała pacjentom, kupiła w Meksyku – wyjaśnił autor raportu policyjnego (Fox News).
Przeczytaj także: Obsesja na punkcie piękna zabiła Brazylijkę. Chirurg plastyczny wstrzyknął jej pleksiglas
Proceder trwał około roku, w trakcie którego Gutierrez przyjęła około 50-60 pacjentów. Od każdego pobrała 100 dolarów należności (ok. 375 złotych). Z kolei w licencjonowanych placówkach medycznych za wampirzy lifting należy zapłacić średnio tysiąc dolarów (ok. 3758 zł).
Policja wszczęła dochodzenie w sprawie fałszywej pielęgniarki po tym, jak do miejscowego szpitala zgłosiła się kobieta z obrzękiem twarzy. Okazało się, że korzystała z usług Gutierrez, która wykonała jej w nieprawidłowy sposób wampirzy lifting.
Przeczytaj także: Chirurg plastyczny celebrytów ścigany przez policję. Jego pacjentka zmarła po zabiegu
Maria Sabata Gutierrez usłyszała liczne zarzuty, w tym udostępniania niebezpiecznego leku bez recepty oraz wykonywania zawodu bez zezwolenia. Termin jej wstępnego przesłuchania wyznaczono dopiero na marzec 2021 roku.