Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Aniela Siwek | 
aktualizacja 

Podczas ucieczki zastrzelił policyjnego psa. Sąd nie miał litości

13

Jhamel Malik Paskel śmiertelnie postrzelił policyjnego psa o imieniu Fang, gdy próbował uciec z aresztu. Sąd wymierzył mu karę 25 lat pozbawienia wolności. 19-latek miał bogatą kartotekę.

Podczas ucieczki zastrzelił policyjnego psa. Sąd nie miał litości
Mężczyzna podczas ucieczki zastrzelił policyjnego psa. (Twitter)

Jhamel Malik Paskel, który zastrzelił policyjnego psa w trakcie ucieczki z aresztu, został skazany na 25 lat więzienia. 19-latek otrzymał dodatkowe dwa lata za porwanie dwóch kobiet i grożenie im bronią.

Sąd podkreśla, że 25 lat nie jest karą za samą śmierć psa. Za strzelenie do zwierzęcia skazano go na 5 lat więzienia, a pozostałe 20 lat to suma różnych wyroków, m.in. za kradzieże i napady, w których brał udział.

30 września 2018 roku Jhamel ukradł samochód, grożąc bronią dwóm kobietom. Jednej z nich kazał prowadzić, wciąż trzymając ją na muszce. Policja otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu i natychmiast rozpoczęła pościg. Wśród funkcjonariuszy był Matt Herrera i jego pies Fang.

Zobacz także: Policjanci już na drogach i przy cmentarzach. Bezpieczeństwo podróżujących priorytetem

Po długim pościgu Paskel kazał zatrzymać samochód i z niego wybiegł. Ruszył w stronę lasu, ale szybko dogonił go pies. 19-latek strzelił do zwierzęcia i zaczął dalej uciekać. Został jednak szybko zatrzymany i przewieziony do aresztu.

Paskel przyznał się w zeszłym roku do zarzutów. Nastolatek przeprosił, mówiąc, że jest "człowiekiem gotowym wziąć na siebie odpowiedzialność" za błędy, które popełnił w młodości.

Chciałbym przeprosić i złożyć kondolencje oficerowi Herrerze za zabicie nie tylko jego partnera Fanga, ale także jego najlepszego przyjaciela - powiedział skazany przed sądem.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Groźby wobec Jerzego Owsiaka. Trwa już kilkanaście postępowań
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić