Do zdarzenia doszło w poniedziałek 25 października na myjni samochodowej przy stacji BP w Poznaniu. Jak czytamy pod zamieszczonym wideo, autor nagrania, czyli kierowca toyoty GT86 przez dłuższą chwilę stał w kolejce do myjni.
W pewnym momencie za toyotą ustawił się samochód osobowy marki ford, który po chwili ominął sportowe auto, po czym podczas cofania zarysował wartą ponad 100 tys. zł toyotę. Autor nagrania twierdzi, że kierowca forda zrobił to specjalnie.
Według monitoringu stacji (obsługa stacji nie chciała mi wydać monitoringu - wydali tylko policji) to ani na stacji się nie zatrzymali, ani nic, po prostu najwyraźniej zobaczyli ciekawszy samochód (Toyota GT86 jest raczej rzadka na polskich drogach) i postanowili go uszkodzić. Zresztą jak się uważnie przyjrzeć, to najprawdopodobniej kierowca został podpuszczony przez pasażerkę z tylnego fotela - informuje kierowca toyoty.
Mężczyzna zgłosił sprawę na policję i do firmy ubezpieczeniowej. Funkcjonariusze ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Na pewno będzie ciekawie, bo jak widać pod koniec nie dość, że ucieczka, to po drodze jeszcze uderzyli w ścianę stacji. A potem ludzie się dziwią że niektórzy parkują na dwóch miejscach - kontynuuje autor nagrania.
Pod nagraniem pojawiło się już niemal 1,5 tys. komentarzy. "Chciałbym zobaczyć ich minę jak dostaną wycenę naprawy" - napisał jeden z internautów. "Widać, że jaskiniowcy, nie wiedzą nawet, że na stacji pełno kamer i że prawie co drugi samochód ma rejestrator" - czytamy w komentarzach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.