Wilki zaczęły niepokojąco blisko podchodzić do zabudowań. Mieszkańcy gminy Bukowsko już po raz kolejny zgłosili włodarzom incydent związany z tymi drapieżnikami. Tym razem wilki zagryzły psa, w odległości zaledwie 100 metrów od najbliższego domostwa.
Czytaj także: Patrolowali las. Nagle stało się to. Leśnik był w szoku
Podkarpacie. Wilk zagryzł psa
W nocy z 26 na 27 stycznia, między godziną 19 a 20, sąsiedzi usłyszeli potworne wycie kilkunastu osobników wilków, tuż nad swoimi domami oraz piski zwierzęcia, które jak widać na zdjęciach, zostało zagryzione - napisał czytelnik portalu esanok.pl w mailu do redakcji.
Jako że takie zdarzenia odnotowywane są w tym rejonie coraz częściej, wójt gminy Bukowsko opublikował w sieci apel do mieszkańców, w którym prosi o zachowanie ostrożności i przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa.
Władze gminy zalecają m.in., by mieszkańcy nie wypuszczali swoich zwierząt luzem, zabezpieczali pojemniki na odpady na podwórkach, nie pozostawiali na posesji niezabezpieczonych resztek jedzenia, czy nie zbliżali się do szczeniąt wilków napotkanych w lesie.
Czy wilki mogą zaatakować człowieka? Eksperci wskazują, że zwierzęta te bardzo rzadko zbliżają się do ludzi i unikają z nimi bezpośredniego kontaktu, a przypadków ataku praktycznie się nie odnotowuje.
Wobec ludzi wilki są bardziej płochliwe, niż agresywne. Jak wyjaśnił badacz wilków dr hab. Robert Mysłajek w rozmowie z "Gospodarką Podkarpacką", bliżej ludzi podchodzą jedynie osobniki młodociane, chore, zranione lub zhabituowane. W takim wypadku należy bezzwłocznie zawiadomić służby.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.