Do zdarzenia doszło w nocy w rejonie ronda w Konarzycach. Auto jadące na dwóch kołach i dwóch felgach zauważyli funkcjonariusze KAS - informuje serwis mylomza.pl.
Pół miasta na dwóch felgach
Samochód został zatrzymany. Celnicy powiadomili łomżyńską policję, która natychmiast wysłała drogówkę do sprawdzenia tej kuriozalnej sytuacji. Kobieta przejechała na felgach niemal pół miasta. Jak się okazało, głównie za sprawą alkoholu. Miała w wydychanym powietrzu 1,8 promila.
Kierującą okazała się 21-latka z gminy Śniadowo - przekała Urszula Brulińska z policji w Łomży.
Policja zatrzymała prawo jazdy 21-latki, a także dowód rejestracyjny pojazdu. Dowód rejestracyjny wróci po usunięciu usterki.