Jak podaje New York Post, do niebezpiecznej sytuacji doszło w restauracji sieci McDonald's w Bellevue w stanie Tennessee. Renee Parsons spędzała tam czas z rodziną: mężem Justinem i dwójką dzieci, gdy zauważyła, że na ziemi leży dolarowy banknot.
Zauważyłam na ziemi dolarowy banknot. Absolutnie się nad tym nie zastanawiając, podniosłam go – relacjonowała Renee Parsons (New York Post).
Przeczytaj także: Objawia się bólem głowy i nóg. Uszkadza serce oraz płuca
Podniosła z ziemi dolarowy banknot. Zdrętwiała i nie mogła oddychać
Kiedy tylko Renee Parsons wzięła banknot do ręki, w ciągu zaledwie kilku minut jej ciało całkowicie zdrętwiało. Zaczęła mieć problemy z oddychaniem, a następnie zemdlała w ramionach męża.
Przez jakiś czas nic nie mówiła, a potem wydusiła z siebie: "Justin, przepraszam. Kocham cię". Nagle po prostu przestała mówić. Wyglądała, jakby umierała. Z pewnością była nieprzytomna i bardzo blada – opowiadał Justin w wywiadzie dla News 2.
Przeczytaj także: Zatruty alkohol na Śląsku. Nie żyje już 18 osób
Nie tylko Renee Parsons doświadczyła problemów zdrowotnych po dotknięciu banknotu. Kiedy chwycił go Justin, jego usta zdrętwiały, a na ręce pojawiła się podejrzanie wyglądająca wysypka. Mężczyzna jak najszybciej zawiózł swoją żonę do szpitala, gdzie lekarze zaczęli ratować jej życie.
Justin w przeszłości pracował w organach ścigania. Zdaniem męża Renee Parsons jej zły stan był spowodowany reakcją organizmu na zatrucie fentanylem, który miał znajdować się na banknocie. Jednak zaangażowanie w rozwiązanie zagadki śledczy nie podzielają opinii mężczyzny.
Przeczytaj także: Ludzie Putina śledzili Nawalnego. Aż sześć podróży
Jak dowodził oficer policji z Nashville, który pracuje przy sprawie Renee Parsons, nie doszło do zatrucia się kobiety fentanylem. Argumentował, że wstępne testy nie wykazały, aby w organizmie Parsons były jakiekolwiek substancje medyczne. Wtóruje mu doktor Rebecca Donald, ekspertka z Centrum Medycznego Uniwersytetu Vanderbilt.
O wiele bardziej prawdopodobne byłoby, że organizm tak zareaguje, gdyby niechcący potarła nos i wystawiła znajdujące się tam naczynia krwionośne na działanie leku, polizała palce lub przetarła oczy – wyliczała dr Rebecca Donald (New York Post).